Nawet za czasów trudnej próby, jaką były oskarżenia prokuratorskie, Katarzyna Niezgoda (42 l.) i Tomasz Kammel (39 l.) zawsze trzymali się razem. Od pewnego czasu jednak pokazują się oddzielnie.
Kiedyś razem, teraz solo
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku bywali nierozłączni. Wspólne wyjścia na imprezy, wieczory w kinie, romantyczne kolacje w modnych warszawskich knajpkach, a nawet zwykłe zakupy w galeriach handlowych i supermarketach. Nagle w tym roku każde z nich zaczęło chodzić własnymi drogami.
W styczniu, na rozdaniu Telekamer "Tele Tygodnia", Tomasz, zamiast pod rękę z ukochaną, pojawił się z mamą, Anną Hetmanek-Kamel. Czyżby Kasia była aż tak zapracowana, że nie znalazła czasu, by towarzyszyć swemu mężczyźnie na tak prestiżowej imprezie? Chyba jednak nie o to chodziło...
Potem jeszcze parę razy na salonach widywano tylko jedno z nich. A ostatnio Katarzyna wystąpiła solo na gali :Kobieta Roku 2010" magazynu "Twój Styl". Brak partnera wyraźnie jej doskwierał.
Trudno się dziwić, na tę uroczystość panie lubią przychodzić ze swoimi drugimi połówkami. Czyżby związek Katarzyny i Tomasza przeżywał jakiś kryzys?
Praca jest, miłość odeszła?
Teraz, po miesiącach obaw o kariery zawodowe wreszcie wyszli na prostą. Ona jest dyrektorem w znanej firmie odzieżowej. On dostał pracę w telewizyjnej Dwójce. Wydawałoby się więc, że miłość też powinna kwitnąć. A może... pojawił się ktoś trzeci?
(sid)
