Kamil Durczok odszedł z TVN-u w atmosferze skandalu. Przypomnijmy, że szef "Faktów" został oskarżony o nękanie oraz molestowanie swoich pracowników.W dodatku tygodnik "Wprost" opublikował szereg artykułów, w których twierdzono, że Durczok spędza czas w podejrzanym towarzystwie, otoczonym dmuchanymi lalkami i tajemniczym białym proszkiem.Dziennikarz postanowił wytoczyć proces gazecie i rozpoczął batalię o odzyskanie swojego dobrego imienia. Udało mu się. Sąd zdecydował, że dziennikarze i wydawca "Wprost" muszą go przeprosić i zapłacić 500 tysięcy złotych. Co prawda Durczok żądał od nich 7 milionów, ale najważniejsze dla byłej gwiazdy TVN-u było to, że sprawiedliwość była po jego stronie.Durczok po całej aferze zaszył się na Śląsku, gdzie u boku byłej małżonki próbował odzyskać spokój i równowagę. Dziennikarz przemyślał też kilka spraw i postanowił po raz kolejny podbić świat mediów.Jeszcze niedawno w prasie pojawiła się informacja, że Durczok pracuje nad tajnym projektem, do którego już teraz rekrutuje chętne osoby. Z kolei serwis "Wirtualne Media" dowiedział się, że dziennikarz już niebawem powróci również do telewizji. Co prawda będzie to Polsat News, a nie ukochany przez niego TVN, ale przecież od czegoś trzeba zacząć.Według portalu były szef "Faktów" poprowadzi tam od października program publicystyczny, do którego będzie zapraszał ludzi ze świata polityki. "Kamil Durczok jest profesjonalistą z dużym doświadczeniem dziennikarskim. Zdajemy sobie sprawę, że ostatnio dotyczyły go pewne kontrowersje, ale po rozmowach z nim i przeanalizowaniu całej sprawy doszliśmy do wniosku, że nie przeszkadza to, żeby prowadził program publicystyczny" - potwierdza najnowsze doniesienia rzecznik Polsatu, Tomasz Matwiejczuk. Podobno program Durczoka będzie emitowany w czwartki o godzinie 20.00. Będziecie go oglądali?
