Wszyscy poznali Kaję jako Olę Lubicz, którą gra już od 20 lat w serialu "Klan". Można powiedzieć, że aktorka dorastała na oczach wielbicieli tego serialu TVP1.
Jednak jak donosi tabloid "Super Express", mimo tak długiego stażu celebrytce nie udało się dorobić majątku! W ostatnim wywiadzie wyznała szczerze, że cała gaża za rolę w serialu trafiła do jej rodziców.
"Kasa za Klan szła do rodziców. Nie mam jachtu z basenem! Nie byłam wtedy pełnoletnia. Pieniądze raz są raz ich nie ma. Są gorsze i lepsze momenty"- powiedziała szczerze.
Serial jednak jest nadal emitowany, a Kaja ciągle ma zapewnioną ciepłą posadkę jako Ola Lubicz. Możemy się jedynie domyślać, że skoro nie dorobiła się fortuny, to nie są to wielkie pieniądze. Prawdopodobnie dlatego Paschalska postanowiła podreperować swój budżet wracając do śpiewania.
Nie da się ukryć, że po wpadce z piosenką "Mała Chinka Czikulinka", jest to odważny krok ze strony celebrytki.
Zobacz również:
![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)
