Reklama
Reklama

Już wiadomo, co łączy Komarnicką i Terrazzino. Oficjalnie potwierdziła doniesienia

Emilia Komarnicka jeszcze do niedawna była żoną Redbada Klynstry. Jednak w pewnym momencie para zaczęła się publicznie od siebie odcinać - najpierw zmienili nazwiska, a po jakimś czasie faktycznie wyszło na jaw, że się rozstali. W mediach głośno odbiło się o ich rozwodzie - w końcu znali się z czasów serialu "Na dobre i na złe". Od razu pojawiły się plotki na temat bliskiego przyjaciela aktorki, czyli tancerza i jurora "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", Stefano Terrazzino. Teraz Emilia Komarnicka postanowiła potwierdzić kolejne doniesienia.

Już wiadomo, co łączy Komarnicką i Terrazzino. Oficjalnie potwierdziła doniesienia

W sierpniu 2024 roku nie milkły plotki na temat potencjalnego rozstania, a nawet rozwodu Emilii Komarnickiej i Redbada Klynstry. Najpierw para zdecydowała się na zrezygnowanie z podwójnych nazwisk, ale tłumaczyli to kwestiami zawodowymi. Długo nie trzeba było czekać - plotki o rozwodzie się potwierdziły. To wtedy coraz częściej fani aktorki zaczęli zauważać, że ciągle towarzyszy jej inny mężczyzna, czyli Stefano Terrazzino - tancerza z "Tańca z gwiazdami" i jurora z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Ostatnie wydarzenia tylko podsyciły plotki.

Reklama

Najpierw głośny rozwód, a teraz oficjalnie Komarnicka mówi wprost o Terrazzino

Co prawda Emilię Komarnicką i Stefano Terrazzino łączą relacje przyjacielskie i zawodowe, to fani nie są przekonani, że to jedynie przyjaźń. Oboje pracują w popularnym spektaklu "Kto ma klucz", ale ostatnio też razem wyjechali w rodzinne strony tancerza - Sycylię.

"Sycylia. Wyspa, która za każdym razem przytula mnie (...). Czuję, że wracam 'do domu' (...) Dzięki Stefano Terrazzino poznałam ją trochę "od kuchni", więc z każdym kolejnym razem staje się coraz bardziej "oswojona". Grazie, Sicilia. Tak pięknie mnie przyjmujesz" - napisała na Instagramie aktorka.

Emilia Komarnicka o uczuciach do Stefano Terrazzino: "Co nas tak mocno złapało"

Dopiero plotki o romansie Emilia zdementowała w podcaście Magdy Mołek "W moim stylu". Prowadząca zapytała wprost aktorkę "Rancza", jaka jest pomiędzy nimi relacja. 

Emilia Komarnicka przyznała oficjalnie: "Och, taka przyjaźń. Stefano mnie znalazł, zadzwonił do mnie pewnego razu. - "Cześć, tu Stefano. Zróbmy coś razem, spektakl". - "Acha, ale jaki?". - "No nie wiem".  - "Ale o czym?". - "No nie wiem". Ale zaufałam".

Dodała też, że od pierwszego momentu, kiedy spotkała się z Terrazzino podczas pracy nad spektaklem, połączyła ich wyjątkowa nić porozumienia.

"Co nas tak mocno złapało, dlaczego później zaczęliśmy tak szeroko tworzyć razem? To nas złapało, że oboje mieliśmy takie przekonanie, że sztuka musi przemieniać. To znaczy, że ona nie jest ani o mnie, ani o tobie, że widz nie przychodzi oglądać nas - może na początku, ale tak naprawdę przychodzi oglądać siebie" - wyjaśniła.

Zobacz także:

Wieści ws. Komarnickiej nadeszły nad ranem. Tak mówi o rozwodzie z Klynstrą

Najpierw doniesienia o rozwodzie, a teraz jeszcze to. Komarnicka wszystko potwierdziła

Potwierdziły się doniesienia ws. Komarnickiej. W końcu znalazła odpowiedź

Po okresie pełnym plotek Komarnicka oficjalnie ogłosiła ws. synów. Tak to teraz wygląda

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emilia Komarnicka | Redbad Klynstra | Stefano Terrazzino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy