Emilia Komarnicka to jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. Popularność zyskała głównie dzięki rolom w dwóch produkcjach TVP: "Na dobre i na złe" oraz "Ranczo", gdzie zagrała charakterną agentkę Kusego - Monikę Korczab.
W ostatnich dniach o Komarnickiej głośno było głównie za sprawą medialnych doniesień o jej rozwodzie z aktorem Redbadem Klynstrą. O tym, że w małżeństwie celebrytów nie dzieje się najlepiej, plotkowano już od dawna. Sami zainteresowani niczego nie potwierdzali, choć w międzyczasie zrezygnowali m.in. z noszenia dwóch wspólnych nazwisk. Teraz tygodnik "Na Żywo" ogłosił na swojej okładce: "Koniec złudzeń. Będzie rozwód".
"Już w marcu tego roku Emilia złożyła do sądu pozew rozwodowy" - donosi gazeta.
Ledwie pojawiły się wieści o rozwodzie, a już takie doniesienia od Komarnickiej
Sami zainteresowani póki co nie odnieśli się do tych medialnych rewelacji. Sama Emilia Komarnicka udowadnia w mediach społecznościowych, że na ten moment skupia się przede wszystkim na pracy i zawodowych wyzwaniach.
Aktorka za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych potwierdziła, że weźmie udział w jubileuszowym koncercie na 20-lecie legendarnego "Rancza". Wokalnie utalentowana artystka podzieliła się nagraniem z próby. Przy okazji poinformowała, że wydarzenie będzie transmitowane na żywo w TVP2 od 20:00 w sobotę (16 sierpnia 2025 roku).
Fanów Komarnickiej z pewnością interesuje także to, czy aktorka powróci do swojej roli w zapowiadanej reaktywacji serialu "Ranczo", ostatnio TVP potwierdziło, że trwają pracę nad 11. sezonem produkcji. Widzowie mają poznać dalsze losy mieszkańców Wilkowyj, nowy sezon ma liczyć 6 odcinków. Biorąc pod uwagę, że Emilia Komarnicka grała agentkę Kusego, czyli zmarłego Pawła Królikowskiego, to jej występ stoi pod znakiem zapytania.
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia ws. Komarnickiej. W końcu znalazła odpowiedź
Po okresie pełnym plotek Komarnicka oficjalnie ogłosiła ws. synów. Tak to teraz wygląda
