Justyna Żyła postanowiła publicznie skomentować nawyki żywieniowe swojej córki. Wieczorem 23 kwietnia na InstaStory celebrytki pojawiło się zdjęcie, na którym Jusia ubolewała nad dietą swojej pociechy.
Żyła od czasu rozwodu z Piotrem regularnie wbija mu szpile, wypowiadając się o sportowcu w negatywny sposób. Szukająca atencji celebrytka kolejny raz postanowiła pochwalić się przemyśleniami, nie szczędząc przy tym córki i eks męża.
Na InstaStory Żyła pożaliła się internautom, że jej córka nie chce jeść mięsa. O żywieniowe fanaberie córki Justyna oskarża TikToka i publikowane tam treści.
"Człowieku, ‘węgiel’ ci matka tak przemyca... Mięcho i ryby, jak się da! Nie piszcie, że da się bez mięsa itd. Trenując z taką aktywnością fizyczną, którą ma dziewięciolatka, trzeba dostarczać wszystkiego, a witamin, owoców, itd. nam nie brakuje. Jadła wszystko, póki TikTok nie "zwołał" tej mody, że mięso jest ble, zamienniki są złe, warzywa są złe... Szlag mnie trafia. Macie taki sam problem?" - napisała na InstaStory Justyna.
W dalszej części Żyła przyznała, że jej córka, to cały tatuś, dlatego jest pełna obaw...
"Kurczę, nawet taka kara nie pomaga. Ale co cię nie zabije, to cię wzmocni - w przekonaniu. Jak u was z mega aktywnymi dziećmi? Dobra przyznam, młoda to cały ojciec, więc boję się podwójnie’ - dodała Justyna
Nie wiedzieć czemu, opublikowane InstaStory zostało usunięte z profilu Żyły. Być może celebrytka zrozumiała, że kolejny raz posunęła się za daleko...
Zobacz również:





***Zobacz więcej materiałów wideo:








