Justin Bieber odwołał koncerty
Justina Biebera można uznać za prawdziwy fenomen w świecie muzyki i show-biznesu. Piosenkarz zaczynał swoją karierę jeszcze jako nastolatek i momentalnie zjednał sobie sympatię fanów, a przede wszystkim fanek na całym świecie. Media śledzą od początku niemal każdy jego ruch, a paparazzi nie odstępują go na krok.
Justin Bieber nagrał dla fanów sześć albumów studyjnych i odbył kilka światowych tras koncertowych. Niestety, najnowsza musiała zostać przerwana. Wokalista rozpoczął koncertowanie w ramach trasy "Justice World Tour", jednak obecnie wszystko stanęło w miejscu. Fani, którzy mieli pojawić się na koncercie w Toronto, na kilka godzin przed rozpoczęciem dostali informację o odwołaniu wydarzenia. Kolejny koncert również się nie odbędzie. Póki co nie wiadomo, co z pozostałymi.
Justin Bieber: na co choruje?
Gwiazdor od jakiegoś czasu nie czuł się najlepiej, a jego stan się na tyle pogorszył, że był zmuszony przerwać trasę. Justin nie zdradził, co mu dolega. Na dodatek zaniepokoił fanów stwierdzeniem, że choroba jest postępująca.
"Sam nie wierzę w to, co mówię, ale musicie mi uwierzyć. Robiłem, co mogłem, by wyzdrowieć, jednak moja choroba postępuje" - przekazał.
Co dokładnie dolega Justinowi Bieberowi? Tego póki co nie wie nikt. Jednak jak to w świecie medialnym bywa, pojawiają się spekulacje. Zakulisowo mówi się, że może chodzić o boreliozę.
Niedawno z problemami zdrowotnymi zmagała się także jego żona, Hailey Bieber, która miała podejrzenie udaru. Małżonkowie przeszli też zakażenie koronawirusem kilka miesięcy temu.
Miejmy nadzieję, że Justin Bieber szybko wróci do zdrowia i czarny scenariusz o końcu kariery jednak nie sprawdzi się.
Zobacz też:
Gwiazdy tankują paliwo i... łapią się za głowę. Zakościelny pokazał kosmiczny rachunek!
Gwiazda TVN urodziła! Pokazała wyjątkowe zdjęcie dziecka i zdradziła imię!
