Julia Wieniawa: alkoholowe szaleństwa
Nie od dziś wiadomo, że branża medialna rządzi się własnymi prawami. Częste gale, koncerty i imprezy sprawiają, że celebryci znacznie częściej sięgają po alkohol. Nierzadko właśnie z tego powodu wielu z nich popada w uzależnienie. W dzisiejszych czasach nie brakuje jednak pomysłowych przedsiębiorców, którzy nawet z kaca są w stanie stworzyć świetnie prosperujący biznes.
Od niedawna na polskim rynku funkcjonują firmy, oferujące witaminowe preparaty antykacowe w formie kroplówek. Choć przyjmowanie tego typu substancji mogłoby się wydawać wstydliwe i godne potępienia, za sprawą influencerów tego typu praktyki powoli stają się czymś zupełnie normalnym. Celebryci zainspirowani wyznaniem Julii Wieniawy, publikują w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania, na których pokazują, jak podpięci do witaminowych kroplówek wracają do życia po mocno zakrapianych imprezach.
Przypomnijmy, że moda na "leczenie kaca" rozpoczęła się za sprawą Julii Wieniawy. Aktorka po intensywnym weekendzie podzieliła się z obserwatorami zdjęciem przedstawiającym, jak dochodzi do siebie po imprezowych szaleństwach.
Dobry after wczoraj był HEHE", a niedługo potem. @kacdoktor nas dziś ratuje"
Łudząco podobny post ukazał się na profilu Klaudii El Dursi.

Julia Wieniawa zapoczątkowała modę na leczenie kaca?
Kac Doktor to działający w Warszawie podmiot leczniczy, który zatrudnia lekarzy i ratowników medycznych. Ich zadaniem jest niesienie wsparcia osobom, które przesadziły z ilością spożytego alkoholu. Firma oferuje bardzo szeroki wachlarz usług. Można samemu przybyć do ich siedziby, lub zamówić wizytę domową. Jedynym warunkiem jest posiadanie tzw. "syndromu odstawiennego", czyli kaca.
Przed rozpoczęciem leczenia, pacjent przechodzi podstawowe badania, które obejmują mierzenie ciśnienia krwi i saturacji oraz stwierdzenie obecności alkoholu w organizmie. Klient może zamówić jedną z trzech kroplówek, zawierających witaminy, mikroelementy i antyoksydanty. Ich koszt bardzo się różni i wynosi od 450 do nawet 850 zł. Specjaliści uważają jednak, że korzystanie z tego typu rozwiązań może mieć fatalne skutki.
Kac to dla organizmu bardzo ważna informacja. To sygnał, że nadużyliśmy alkoholu, bariera przed tym, żeby tego nie robić i przy następnej okazji mocno się zastanowić. Kiedy stosuje się sposoby takie jak kroplówki, może to być bardzo niepokojący sygnał. To może oznaczać, że próbuje się obejść tę naturalną przeszkodę. Następnym krokiem może być już stan, w którym przestaje się kontrolować swoje pici
Julia Wieniawa i Klaudia El Dursi: kryzys wizerunkowy
Ekspertka uważa, że usługi oferowane przez firmy zajmujące się "leczeniem kaca" mogą stanowić ogromne zagrożenie, zwłaszcza dla ludzi młodych.
Niezwykle trudno jest odróżnić zwykłego kaca od zespołu abstynenckiego, który jest już objawem uzależnienia. A to może być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla młodych ludzi, a głównie tacy obserwują takie influencerki jak Wieniawa
Sylwia Buda, specjalistka od wizerunku, managerka PR i stylistka również ma krytyczny stosunek do takich praktyk. Jej zdaniem promowanie terapii kaca jest oburzające i nigdy nie powinno mieć miejsca.
Z wizerunkowego punktu widzenia to bardzo niekorzystne. Użyłabym wręcz stwierdzenia, że promowanie leczenia kaca kroplówkami jest karygodne. Zwłaszcza przez osoby mające duży wpływ na wybory i decyzje innych ludzi, a przede wszystkim ludzi młodych. To sugestia, że alkoholu można nadużywać bezkarnie. Konsekwencje promowania takiej postawy mogą być bardzo poważne, a wręcz niebezpieczne. To może prowadzić przecież do ciężkiego alkoholizmu
Jedyną okolicznością, dopuszczalną z wizerunkowego punktu widzenia byłaby sytuacja, w której gwiazdy promowałyby kroplówki jako metodę uzupełniania niedoborów minerałów w organizmie. Łączenie ich z pijaństwem jest jednak absolutnie nieakceptowalne.
Dużo lepiej można by oceniać stosowanie kroplówek w wypadku, kiedy badania wykazały niedobory jakichś substancji w organizmie. Wtedy warto promować zdrowy sposób ich uzupełnienia: po konsultacji z lekarzem i uzgodnieniu składu kroplówki
Czy Julia Wieniawa i Klaudia El Dursi nie obawiają się, że ich wizerunek ucierpi na skutek kontrowersyjnych publikacji z wizyt u Kac Doktora?
Zobacz też:
Michał Żebrowski miał kompleks sutków. Niebywałe, jak z nim walczył
Paulina Krupińska i Martyna Wojciechowska komentują odejście Miszczaka. Martwią się o zatrudnienie?
Krzysztof Prusik wspomina Witolda Paszta. Dzięki niemu spełni marzenie











