Julia Wieniawa wspomina początki nieuleczalnej choroby! "Myśleli, że imprezuję po nocach..."

Julia Wieniawa / Instagram @juliawieniawa
Julia Wieniawa / Instagram @juliawieniawaKurnikowskiAKPA
W tamtym okresie bardzo źle się ze sobą czułam i tak naprawdę nie wiedziałam, co się dzieje, a swoją niepewność siebie chowałam pod mocnym makijażem. Opuchliznę na twarzy usprawiedliwiałam tym, że jestem niewyspana, przemęczona, a może to po prostu młodość i tak wygląda mój baby face
mówiła w sieci.

Julia Wieniawa opowiedziała o początkach choroby!

W tamtym okresie czułam się bardzo źle, jak bańka mydlana, która zaraz pęknie, miałam obrzęki na powiekach, wstawałam rano i nie miałam oczu, byłam tak opuchnięta
wspomniała.
Przy Hashimoto człowiek jest senny, wypadają włosy, dziewczyny mają trądzik i nie wiedzą, skąd się bierze
wymieniła.
W szkole byłam nieskupiona, przysypiałam na lekcjach, wszyscy myśleli, że jestem abnegatką, że imprezuję po nocach. Miałam stany lekko depresyjne, wiem, że depresja to mocne słowo, ale miałam obniżoną samoocenę
narzekała.
Julia Wieniawa
Julia WieniawaKurnikowskiAKPA
Wiktor i Magda z "Love Island": Co zrobią po wyjściu z programu?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?