Joanna Racewicz z telewizją związana jest od wielu lat. Swoją karierę zaczynała w Telewizji Polskiej, gdzie prowadziła "Panoramę". Później byłą reporterką "Dzień dobry TVN" i przeprowadzała wywiady dla porannego pasma. Po śmierci męża w katastrofie smoleńskiej wróciła do telewizji publicznej.
Dziś jest prowadzącą Polsat News, pisze książki i prowadzi audycje radiowe. Prywatnie wychowuje nastoletniego Igora.
Jaki jest sekret jej urody? Dziennikarka nie kryje, że wystarczy się wysypiać i "dbać o dobre myśli", by wyglądać tak jak ona.
Nie będę opowiadała, że to są dobre geny czy dieta, która zmienia rysy twarzy. Dbam o siebie, dbam o dobre myśli, o to, żeby dobrze żyć i dobrze się wysypiać, choć czasem przy porannym wstawaniu to jest trudne, bo budzik dzwoni o 3.30 albo o 4. To nie jest łatwe, ale są też takie dni, kiedy mogę zażyć spokoju i odpocząć. No i też trochę sportu dobrze robi - mówi nam Joanna Racewicz.
Joanna Racewicz zdradza receptę na dobry wygląd: pozytywne myśli i sen
Dziennikarka zwraca również uwagę na to, co je. Dzięki temu, że odstawiła kilka produktów, m.in. mięso, czuje się o wiele lepiej i ma mnóstwo energii do działania.
Odstawiłam mięso, gluten, laktozę i unikam cukru. To są dla mnie rzeczy raczej zakazane, ze wskazaniem na raczej, bo zawsze jest jakiś wyłom w takiej diecie. Dlaczego odstawiłam mięso? Nie ma w tym żadnej ideologii, przeświadczenia i przekonania. Zdarza mi się jeść ryby i owoce morza, więc nie jestem wegetarianką czy weganką. Po prostu nie jem mięsa bez większych uzasadnień, nie smakuje mi i nie służy.
Zobacz też:
Ciężarna Sokołowska na wakacjach z Rusin. Poleciały do Grecji
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!










