Reklama
Reklama

Joanna Racewicz wróci do partnera? Zaskakujące doniesienia tygodnika

Wdowiec po Agacie Mróz znalazł wielką miłość. To daje Joannie Racewicz (43 l.) nadzieję, że można wszystko zacząć na nowo. Tygodnik "Dobry Tydzień" rozpisuje się o nowym związku dziennikarki, który podobno należy już do przeszłości, choć ostatnio miała pojawić się nadzieja na jego uratowanie.

Dziennikarkę i Jacka Olszewskiego połączyło wspólne doświadczenie. Prawie 9 lat temu on pochował żonę, słynną siatkarkę Agatę Mróz (†26 l.). Ona w katastrofie smoleńskiej straciła męża. Oboje zdają sobie sprawę, co to znaczy owdowieć i z czym wiąże się samotne wychowanie dziecka. 

Kiedy na białaczkę umarła Agata, jej córeczka Liliana (9 l.) miała dwa miesiące. Synek Joanny, Igor (9 l.), dwa lata, kiedy zginął Paweł Janeczek (†37 l.). Olszewski i Racewicz wiedzą też, jak trudno ułożyć sobie życie na nowo. 

- Znamy się z Jackiem i darzymy wzajemnym zaufaniem i sympatią - mówi "Dobremu Tygodniowi" Joanna, która dla "Pani" przeprowadziła z nim wywiad. 

Reklama

Wdowiec po siatkarce musiał się zmierzyć głosami tych, którzy uważają że jeśli się kogoś naprawdę kochało, trzeba być mu wiernym też po śmierci. Joanna dobrze go rozumie, bo do niej również dochodziły takie opinie. Jednak oboje wiedzą, że przychodzi czas, kiedy etap żałoby trzeba zamknąć i żyć dalej. 

Olszewski zakochał się dopiero niedawno, choć córeczka już od lat mówiła mu, żeby znalazł sobie żonę. Jego wybranka, Agnieszka, to stylistka i makijażystka. Poznali się na portalu randkowym w internecie. 

- Długo nie przechodziło mi przez gardło słowo "wdowiec". Dopiero wtedy, gdy do tego dojrzałem, kiedy po raz pierwszy pomyślałem o sobie nie samotny, nie wolny, ale właśnie: wdowiec, zdarzył się cud i spotkałem Agnieszkę - zwierzył się w wywiadzie Joannie. - A kiedy Agę po raz pierwszy zobaczyłem, byłem pewien, że nigdy nie wypuszczę jej z rąk. Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i nie mogliśmy przestać, to było jak jazda bolidem. Poczuliśmy to samo, oboje byliśmy na zakrętach i bardzo chcieliśmy wyjść na prostą - dodaje. 

O takim uczuciu marzy również Joanna, a historia przyjaciela wlewa w jej serce nadzieję, że jest możliwe szczęście po stracie ukochanej osoby. Olszewski kibicuje jej, by znalazła nową miłość. Jakiś czas temu w życiu dziennikarki pojawił się przystojny pilot. 

Wszystko wskazywało na to, że to właśnie przy Marcinie spędzi przyszłość. Igor bardzo go polubił, razem grali w piłkę. Joanna otworzyła się na nowe uczucie, zaprosiła Marcina do rodziny, wybrali się razem nad morze, wyglądali na szczęśliwych. Nieoczekiwanie jednak zakończyli związek.  

Jak pokazują zdjęcia z I Komunii syna Joanny, nie wszystko jest stracone. Marcin pojawił się na uroczystości i pozował z Igorem oraz jego mamą do pamiątkowej fotografii. Lotnik walczy o Joannę i chce ją odzyskać. Czy dziennikarka da mu jeszcze szansę?

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Racewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy