Nie żyje Emilian Kamiński. Gwiazdy żegnają aktora
O śmierci Emiliana Kamińskiego poinformowała w poniedziałek 26 grudnia Polska Agencja Prasowa. Jak udało się ustalić reporterom "Super Expressu" - artysta spędził ostatnie chwile w otoczeniu najbliższych.
Smutna wiadomość dotknęła nie tylko członków rodziny zmarłego, ale także fanów oraz osoby, z którymi aktor współpracował w trakcie swojej wieloletniej kariery.
Emilian Kamiński był bez wątpienia jednym z najbardziej znanych aktorów w naszym kraju. Największą popularność przyniosły mu występy w takich niezapomnianych produkcjach jak: "Szaleństwa panny Ewy" czy "Szatan z siódmej klasy". Widzowie kojarzyli go również z roli ojca Magdy Marszałek w telenoweli "M jak miłość".
Kamiński był jednak nie tylko aktorem telewizyjnym i filmowym, ale także teatralnym. Wystąpił w niezliczonej ilości spektakli, a po latach gry założył swój własny teatr - Teatr Kamienica. Z jego inicjatywy powstała także Fundacja Atut.
Kilka miesięcy temu aktor i reżyser przeszedł zakażenie koronawirusem, a później zmagał się z uciążliwymi powikłaniami. Emilian Kamiński musiał także przejść operację.
Joanna Opozda żegna Emiliana Kamińskiego
Wielu artystów wspomina dziś wybitnego aktora. Poruszający wpis umieściła na swoim instagramowym profilu Joanna Opozda, która miała okazję współpracować kiedyś z Emilianem Kamińskim. W relacji napisała, że aktor był nie tylko wybitnym artystą, ale przede wszystkim "cudownym człowiekiem".
"Dotarła do mnie bardzo przykra informacja. Pan Emilian Kamiński, wspaniały aktor, ale przede wszystkim cudowny człowiek, zmarł dzisiaj rano. Ciężko mi uwierzyć, że odszedł tak energiczny, pełen werwy i zapału artysta, który swoją siłą mógłby obdzielić młodych" - czytamy na InstaStory Joanny Opozdy.
Młoda aktorka przyznała też, że dobroć, którą odznaczał się założyciel Teatru Kamienica nie jest w przemyśle filmowych codziennością.
"Pan Emilian był osobą niezwykłą. Miałam okazję spędzić z nim trochę czasu i muszę powiedzieć, że rzadko spotyka się tak dobrych ludzi, zwłaszcza w tym środowisku. Pomijam już, że był świetnym aktorem i reżyserem. Był przede wszystkim człowiekiem o szlachetnym sercu" - wspomina wzruszona gwiazda.
Joanna Opozda wyznała też, że codziennie słucha wraz ze swoim synkiem Vincentem piosenek, które nagrywał Emilian Kamiński. Chłopiec szczególnie upodobał sobie kompozycje z filmu "Król lew".
"Codziennie słucham go z Vincentem, odtwarzając piosenki z "Króla Lwa". Ogromna strata... Kondolencje dla rodziny. Panie Emilianie, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się pośmiejemy (ze mnie oczywiście, jak na tym zdjęciu). Do zobaczenia" - kończy swój emocjonalny wpis Joanna Opozda.
Zobacz też:
Emilian Kamiński nie żyje. Aktor zmarł w swoim domu w Józefowie
Gwiazdy wspominają Emiliana Kamińskiego. Co za wzruszające posty
Anna Mucha pożegnała Emiliana Kamińskiego. Wiemy, co czeka jego postać w "M jak miłość"
