Co to był za ślub - chciałoby się rzecz po obejrzeniu licznych zdjęć z uroczystości Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy. Para przysięgała sobie miłość w kościele św. Wojciecha na warszawskiej Woli. Impreza weselna odbyła się w luksusowym pałacu w Zdunowie.Tam też zjawiły się tłumy znanych osobistości. Byli m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan z Radosławem, Marina Łuczenko-Szczęsna, Laura Breszka, Patryk Pniewski i oczywiście słynna mama Antka, Grażynka z "Klanu". Impreza była ponoć bardzo huczna i niezwykle udana. Goście też najwyraźniej nie poskąpili prezentów, bo młoda para nieźle się umęczyła, by wszystko zapakować po weselu do auta.

Antek Królikowski w wymownym podkoszulku po weselu
Paparazzi oczywiście nie opuścili ich po zakończeniu imprezy. Para spędziła także noc poślubną w pałacu, a następnego dnia zaczęło się wielkie pakowanie...Joanna Opozda towarzyszyła lubemu podczas wynoszenia pudeł, choć sama nie przemęczała się z ich dźwiganiem, ale od czego w końcu ma się męża. Mogłoby to też potwierdzać krążące plotki, że w jej stanie nie powinna się nadwyrężać. Antek za to stanął na wysokości zadania, choć co jakiś czas robił sobie przerwę na papierosa. Uwagę zwracała także napis na jego podkoszulce: "Weekend powoduje utratę pamięci". Joasia z kolei miała na sobie wygodny dres z odsłoniętym brzuchem i za dużą jeansową kurtkę. Wyglądała świetnie i to po tak intensywnej imprezie. Nic dziwnego, że Antek zdecydował się na ślub z Joasią!Jak donosiły media, ponoć w podróż poślubną udadzą się na Madagaskar, gdzie obrotny teść Anta ma własny hotel...Czego im życzycie na nowej drodze życia?













