Joanna Opozda i Antek Królikowski są już kilka dobrych miesięcy po burzliwym rozstaniu. Aktorska para stanęła przed ślubnym ołtarzem 7 sierpnia 2021 roku i rozstała się po kilku miesiącach. Już podczas ślubu Asia była w ciąży. Pewnie nie spodziewała się dalszego (przykrego) losu ich wspólnej historii.
Joanna Opozda i Antek Królikowski: od miłości do nienawiści
Ciężarna Joasia Opozda została sama, kiedy Antek postanowił wziąć udział w projekcie "Przez Atlantyk". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ciąża aktorki była zagrożona.
Tuż przed porodem Joanna została porzucona przez Antka, kiedy ten postanowił związać się z ich sąsiadką, Izabelą. Słynne zdjęcia paparazzi, kiedy aktorka sama wychodziła z małym Vincentem napawały smutkiem.
Po kilku miesiącach do mediów zaczęły spływać informacje o problemach z płaceniem alimentów, a także ograniczaniem kontaktów Vincenta z Antkiem. Podobno Joanna nawet nie poinformowała o jego chrzcie aktora i jego rodziny. To oczywiście wywołało kolejne kontrowersje i przepychanki słowne. Asia groziła nawet pozwami sądowymi.
Joanna Opozda i Antoni Królikowski doszli do porozumienia? Zaskakujący finał ich afery
Była para aktorów po wszystkich przejściach i przygaszeniu emocji postanowiła (każde osobno) naprawić swoją poranioną psychikę. Zarówno Joanna, jak i Antek zgłosili się po pomoc do terapeutów. Po paru miesiącach od afery są już w stanie spokojnie rozmawiać o tym, co ich spotkało.
"Przede wszystkim przepracowuje swoje dzieciństwo, Sztywne schematy, według których funkcjonuję. Byłoby dziwnie, gdybym po tych wszystkich przejściach nie szukała pomocy. Życie dało mi w kość, ostatnimi czasy dość mocno" - wyznaje Opozda na łamach "Świat i ludzie".
Nie brakuje też szpilek Joasi w stronę Antka, która w wywiadach wyznała, że żałuje ślubu i zachowanie Antka jej już nie dziwi.
"Nie będę nikomu się spowiadał z mojego życia, z tego, jakich dokonuję wyborów, one są moje, są przemyślane. W tym roku musiałem podjąć bardzo wiele trudnych decyzji i było mi ciężko przez dłuższy czas. Dziś czuję się dobrze, cieszę się, że mam syna" - powiedział Królikowski dla portalu "Świat gwiazd".
"Wierzę, że jakoś z Asią się dogadamy i będziemy sobie żyli każdy na swój sposób i do tego dążymy" - wyznał Królikowski.
Czyżby naprawdę postanowili pogrzebać wojenny topór dla dobra Vincenta? A może po prostu biorą rozpęd przed rozwodem?
Zobacz też:
Joanna Opozda nigdy nie była tak szczera: "Żałuję ślubu". To nie koniec...
Rodzina Joanny Opozdy rozczarowana decyzją sądu. A Królikowski? Tak zareagował
Joanna Opozda opowiada o "nowej miłości". "To mi w zupełności wystarcza"
