Reklama
Reklama

Joanna Opozda dostanie "prezent" od męża. Antek Królikowski zdradził tabloidowi, co teraz planuje ws. synka

Antoni Królikowski i Joanna Opozda wciąż czekają na rozwód, a w międzyczasie niemal ciągle dochodzi między nimi do awantur. Ostatnio spór rozgorzał na nowo. Tym razem poszło o odwołany chrzest Vincenta, który zapoczątkował serię wzajemnych oskarżeń. Aktorka zarzuciła mężowi, że ten nie płaci alimentów i nie interesuje się synem. Królikowski w rozmowie z "Super Expressem" oznajmił, że idzie z tym do sądu...

Od kilku dni media plotkarskie rozpisują się o kolejnej aferze wokół Królikowskiego i jego byłej już ukochanej Joanny Opozdy. 

Nie było tajemnicą, że małżonkowie nie mają najlepszych relacji od momentu, gdy romans Antka z sąsiadką wyszedł na jaw. Sytuacja z minionego weekendu pokazała jednak, że między rodzicami małego Vincenta jest naprawdę nieciekawie.

Ostatnio miała miejsce kolejna odsłona konfliktu Antka z Joanną. Przypomnijmy, że zaczęło się od zdjęć paparazzi, którzy udokumentowali dziwną wizytę Króliowskiego i jego mamy pod jednym z warszawskich kościołów.

Reklama

Sprawiali oni wrażenie mocno zaskoczonych, że w świątyni nikogo nie zastali. Okazało się, że przyjechali tam na chrzest Vincenta, który Opozda postanowiła odwołać. 

Aktorka tłumaczyła, że boi się o życie syna, bo Królikowski zaprosił na uroczystość jej ojca, który przecież jeszcze kilka miesięcy temu strzelał do jej matki i siostry. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Celebrytka zapewniła jednak, że poinformowała męża o przełożeniu ceremonii i dziwiła się, czemu Antek wraz z matką przybyli pod kościół z obstawą paparazzi, sugerując że postanowili urządzić "medialny spektakl".

Zapoczątkowało to serię wzajemnych oskarżeń. Antek żalił się, że Opozda utrudnia mu kontakty z synem i sama chce o wszystkim decydować, nawet o wyborze ojca chrzestnego. 

Wtrąciła się też jego mama Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która zapewniła, że Antoni płaci alimenty na syna, a Joanna w tej sprawie mija się z prawdą. 

Potem było publiczne pokazywanie sms-ów oraz wyciągów z konta. Telenowela rozkręciła się więc w najlepsze...

Antek Królikowski idzie do sądu

Wiele wskazuje na to, że szybko się ona nie zakończy. W oświadczeniu Antek oznajmił, że wierzy, że jego kontakty z synem będą częstsze, a jego mama przestanie im to utrudniać. Mało kto jednak spodziewał się tego, że postanowi skierować sprawę na drogę prawną...

"Ja chcę się teraz skupić na walce o Viniego" - wyznał "Super Expressowi" Antek.

Jak ustalił tabloid, aktor jeszcze przed rozprawą rozwodową chce "ustalić sądownie spotkania z dzieckiem".

"Antek zamierza wystąpić do sądu o zabezpieczenie kontaktów z synem do czasu aż regularne spotkania nie zostaną ustalone podczas rozwodu - a na wyznaczenie jego daty wciąż czekają. Królikowski twierdzi bowiem, że jego jeszcze żona utrudnia mu spotkania z dzieckiem" - czytamy.

Królikowski: Opozda kłamie

Królikowski raz jeszcze zapewnił, że nie uchyla się od płacenia na syna, więc ma prawo go widywać. 

"Joanna dopuszcza się kłamstw i manipulacji. Nie zamierzam grać w jej grę. Dlatego zamiast pomówień i oszczerstw pokazałem jednoznaczne dowody na jej manipulacje. Wierzę, że moi odbiorcy sami wyciągną z tego wnioski. Wiem, że moje milczenie, które było mi po prostu potrzebne, trwało za długo. Ale wiem też, że prawda obroni się sama" - oznajmił Antek.

Znajomi potwierdzili też, że Antek chce mieć kontakt z synem i zabiega o spotkania, ale "już nie raz odbił się od zamkniętych drzwi".

Zobacz też:

"Sanatorium miłości 4". Piotr Hubert czeka niecierpliwie na spotkanie z Mariolą. "Będzie poważna rozmowa"

"Sanatorium miłości 4". Monika Zajączkowska poprowadzi nowy program TVP! Co za kariera

Andrzej Łapicki zmarł dziesięć lat temu. Żona Kamila Łapicka "dała mu kopa do życia". Co dziś robi?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Królikowski | Joanna Opozda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy