Joanna Krochmalska: afera o alimenty
Joanna Krochmalska kilka dni temu wywołała wielką sensację za sprawą udzielonego dla "Wysokich Obcasów" wywiadu. Żona Piotra Liroya-Marca w szczerej rozmowie wyjawiła, że padła ofiarą przemocy ze strony rapera (posłuchaj!). Kobieta żaliła się, że zarówno ona, jak i jej dzieci zostały bez środków do życia, a mąż wymiguje się od małżeńskiego i rodzicielskiego obowiązku utrzymywania rodziny. Liroy szybko odpowiedział na zarzuty żony i w mediach społecznościowych próbował udowodnić, że to on jest ofiarą sytuacji. Zwracał uwagę na to, że wyzwolone kobiety potrafią samodzielnie zadbać o siebie i własne dzieci. Później na instagramowym profilu rapera ukazało się oficjalne oświadczenie, w którym wyjawił, że Joanna Krochmalska jest najemcą dwóch mieszkań, a to oznacza, że ryzyko eksmisji, o którym wspominała nie było realne.
Podczas spotkania związanego z premierą książki Joanna Racewicz "Sypiając z Prezesem", nasz reporter postanowił porozmawiać z Joanną Krochmalską i dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak naprawdę wygląda sytuacja. Żona Piotra Liroya-Marca opowiedziała o procesie, który poprzedził jej decyzję o publicznym zabraniu głosu. Kobieta pragnie być dla poszkodowanych kobiet przykładem na to, jak można zawalczyć o swoje prawa.
"Myślę, że to był bardzo długi proces, bo na początku bardzo się tego wstydziłam, radziłam sobie sama, natomiast w pewnym momencie zostałam skierowana na terapię do Fundacji Bezpieczny Dom i tam sobie uświadomiłam, że jestem ofiarą przemocy i przestałam się tego wstydzić i to nie jest dla mnie największy problem, bo ja jestem silną osobą, natomiast zobaczyłam, że takich kobiet jak ja jest więcej, dlatego postanowiłam wystąpić w imieniu tych kobiet" - powiedziała Joanna Krochmalska w wywiadzie dla naszego serwisu.
Joanna Krochmalska: przemoc ekonomiczna
Joanna Krochmalska wyznała, że po publikacji wywiadu otrzymała wiele podziękowań od koleżanek oraz obcych osób, które borykają się z podobnymi problemami. Nasz reporter zapytał żonę Liroya o to, jak jej dzieci odnajdują się w tej niełatwej sytuacji. W końcu echa skandalu na pewno docierają również do nich.
"Nasze dzieci nie czują tej trudnej sytuacji, dlatego że mają bardzo dobry kontakt z tatą, kiedy tylko tata chce i ma czas, choć nieczęsto to jest, ale kiedy ma, to nie utrudniam mu kontaktu z dziećmi. Ma pełen dostęp do dzieci, kiedy tylko chce. Może się z nimi spotykać, może ich brać na weekendy..." - oświadczyła żona Piotra Liroya-Marca w rozmowie z Pomponikiem.
W pewnym momencie Joanna Krochmalska przerwała. Było widać, że nie miała ochoty kontynuować tego drażliwego tematu. Być może z troski o dzieci postanowiła nie ujawniać zbyt wielu szczegółów.
Joanna Krochmalska zapowiada konferencję prasową
Nasz reporter dopytywał Joannę Krochmalską, co sądzi o oświadczeniu męża, które ten opublikował w mediach społecznościowych wkrótce po jej wywiadzie dla "Wysokich Obcasów". Kobieta ogłosiła, że już niebawem weźmie udział w konferencji prasowej, w której wyjawi całą prawdę.
"To jest cały szereg oszczerstw w moją stronę. Wyjaśnię to może w piątek. Umówieni jesteśmy z Fundacją Sprawiedliwi pod Sejmem. Będzie konferencja i może tam wyjaśnimy, jak to wygląda, że niby zajmuję dwa mieszkania jednocześnie" - zapowiedziała Joanna Krochmalska w wywiadzie dla Pomponika.
Na koniec reporter Pomponika zapytał Joannę Krochmalską, jak przemoc ekonomiczna, której doświadczyła wpłynęła na nią jako człowieka. Żona rapera długo wahała się nad odpowiedzią na to pytanie.
"Myślę, że nie mamy innego wyjścia, jak stać się tylko silniejsi, mocniejsi. I tak samo kobiety, jak i mężczyźni w takich sytuacjach starajmy się wyjść na prostą i wzmocnić się, a nie popadać w dół i depresję" - powiedziała na zakończenie Joanna Krochmalska.
Żona Piotra Liroya-Marca dodała, że największym wsparciem w tych niełatwych chwilach byli dla niej przyjaciele oraz bliscy.
Zobacz też:
Piotr Liroy-Marzec odpowiada na zarzuty byłej żony. Niebywałe, co wyjawił o Joannie Krochmalskiej!
Liroy wplątuje dorosłą córkę w konflikt. Alimenty to upokarzanie kobiet?
