Reklama
Reklama

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak przechodzą poważny kryzys. Aktor ignoruje sukcesy partnerki

Joanna Brodzik (49 l.) i Paweł Wilczak (56 l.) przez lata przechodzili wzloty i upadki. Za każdym razem udawało się im jednak ratować swoją relację. Niestety tym razem wydarzyło się coś, czego być może już nie da się naprawić.

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak: kryzys w związku

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak od wielu lat tworzą zgrany związek. Choć ich relacja nigdy nie była sielankowa, sprawiali wrażenie stosunkowo zgodnej pary. W końcu są ze sobą już niemal 20 lat i doczekali się dwójki synów. Pomimo tego, że oboje zawzięcie unikają wypowiedzi na temat życia osobistego, uwadze dziennikarzy nie uszedł fakt, że Brodzik i Wilczak mają za sobą kilka poważnych kryzysów. 

Po premierze filmu "Pan T.", na którą przyszli razem, pojawiły się plotki, że aktor przeżywa fascynację dużo młodszą koleżanką z planu, Marią Sobocińską. Gdy wydawało się, że burza wokół domniemanego romansu ucichła, pojawił się kolejny problem. Joanna Brodzik wpadła na pomysł napisania książki, zawierającej wiele intymnych szczegółów z jej życia. Partner aktorki nie podzielał jej zapału do tego projektu.

Reklama

Niestety również na finalnym etapie projektu Joanna Brodzik nie mogła liczyć na wsparcie ukochanego. Paweł Wilczak nawet nie skomentował wydanej przez nią książki ani nie pojawił się na jej premierze. Sytuacje mają to do siebie, że lubią się powtarzać. Nie inaczej jest w przypadku związku Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka. Mężczyzna po raz kolejny zawiódł swoją partnerkę. Nie zjawił się na premierze spektaklu "Wstydź się" z jej udziałem.

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak przechodzą poważny kryzys

Aktorka przez długi czas przygotowywała się do tego występu. Tematyka szeroko rozumianej akceptacji oraz nadwagi zawsze była jej bliska. Gwiazda na własnej skórze doświadczyła, czym są prawdziwe kompleksy. Jako nastolatka zmagała się z otyłością oraz niesatysfakcjonującym wyglądem. Później przez wiele lat planowała stworzyć projekt, poruszający właśnie te kwestie.

Już na samym początku nie wszystko przebiegało po myśli aktorki. Do współpracy nad pisaniem scenariusza i produkcją zaangażowała Pawła Wilczaka. Niestety nie potrafili znaleźć wspólnego języka i ostatecznie Brodzik została z pomysłem sama. W związku z wybuchem pandemii koronawirusa jej nadzieje na realizację serialu prysły. Wtedy Beata Kawka wyszła z propozycją wyreżyserowania przedstawienia teatralnego o wybranej przez Joannę Brodzik tematyce. Projekt ostatecznie doszedł do skutku. W dniu premiery gwiazda nie promieniała jednak z radości. W tej wyjątkowej dla niej chwili zabrakło Pawła Wilczaka. Mężczyzna nie zjawił się w teatrze.

Czy nieobecność Pawła Wilczaka to zwyczajny przypadek czy oznaka, że ich związek zmierza do końca? 

Zobacz też:

Performance w rosyjskiej TV to część propagandy? Reżim mógł to zaplanować

Katarzyna Cichopek ukrywa swoich rodziców. Nie chcą uczestniczyć w medialnych burzach?

Od 2023 roku czas letni na stałe. Senat zatwierdził ustawę

Opóźnienia pociągów. Awaria na kolei. Usterki urządzeń sterowania

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Brodzik | Paweł Wilczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy