Reklama
Reklama

Jerzy Owsiak po 8 latach wygnania wraca do TVP. Zaskakująca reakcja prezesa WOŚP

Jerzy Owsiak (70 l.) nie wierzył własnym oczom, gdy zobaczył, co wyemitowano we wczorajszym wydaniu nowego programu informacyjnego TVP. Długi materiał poświęcony WOŚP ukazał się w "19.30". Przepełniony wzruszeniem prezes fundacji od razu rzucił się do komputera, aby to skomentować. Niesamowite, jak podsumował materiał wyprodukowany przez Telewizję Polską.

Jerzy Owsiak wraca do łask?

Jerzy Owsiak zdecydowanie nie cieszył się poparciem ani sympatią dawnego zarządu TVP. Jego działalność przez długie lata spotykała się z krytyką. Zarzucano mu m.in. generowanie ogromnych kosztów działalności fundacji oraz fakt, że pieniądze, które zamiast trafić do potrzebujących, wydawane były na wydarzenie promocyjne, transmisje telewizyjne oraz bilboardy. Wielu osobom nie podobało się również, że z pomocy charytatywnej zrobił medialne show, które sprzyjało m.in. promowaniu celebrytów. Właśnie z tego powodu, materiały na temat WOŚP nie ukazywały się w "Wiadomościach" nawet w dniu finału największej polskiej akcji charytatywnej.

Reklama

Wraz z nastaniem wielkich przemian przy Woronicza, widzowie co rusz są zaskakiwani zgoła odmiennymi niż dotychczas treściami, pokazywanymi w informacyjnym programie "19:30". Tym razem swoje antenowe 5 minut otrzymał Jerzy Owsiak. We wtorkowym wydaniu "19:30", widzowie TVP mogli zobaczyć treści, których zdecydowanie nikt nie mógł się spodziewać. Telewizja wyemitowała materiał poświęcony zbliżającemu się finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym samym stacja dała do zrozumienia, że akcja koordynowana przez Jerzego Owsiaka może liczyć na jej publiczne poparcie.

"Dotychczas Orkiestra zebrała dwa miliardy złotych i kupiła prawie 72 tys. urządzeń medycznych. Na każdym z nich jest orkiestrowe serduszko. W tym roku zobaczymy je wszyscy" - wymieniała reporterka "19:30" w reportażu dotyczącym WOŚP.

Jerzy Owsiak po 8 latach wygnania wraca do TVP

Wieść o tym, że Telewizja Polska znów jest przychylna Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy błyskawicznie dotarła do głównego zainteresowanego. Jerzy Owsiak w mediach społecznościowych podzielił się swoimi emocjami po obejrzeniu programu dotyczącego działalności jego fundacji.  

"Dostaje SMS: wrzuć na informacje TVP. Nerwówka, bo tyle lat bez i śmigam po pilocie...i jest! Widzę Orkiestrę i nowy pasek wiadomości "19:30". Myślałem, że źle wybrałem i z oczami wielkimi jak spodki oglądam i słucham! Puszki, sprzęt, wolontariusze, podsumowanie naszych działań, plakat, nawet Pani Prezydent Gdańska! Na końcu kalendarz i palec na 28 stycznia!" - czytamy na Facebooku Jerzego Owsiaka.

Czy rzeczywiście nie spodziewał się tego, że materiał na jego temat zostanie pokazany w TVP? W końcu musiał uczestniczyć choćby w części realizacji nagrań, na których się znalazł.

"Gra z nami każdy, kto ma na to ochotę, ale przynajmniej bardzo wielu rodaków, którzy do tej pory oglądali tylko TVP, będzie wiedziało, kiedy Finał ma miejsce! Po ośmiu latach - dziękuję Telewizji Polskiej! Ale wieczór!" - podsumował z radością Jerzy Owsiak.

32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w niedzielę, 28 stycznia 2024 roku.

Zobacz też:

Wiadomości "TVP" uderzają w Jerzego Kryszaka i WOŚP. Padły słowa o "partyjnym festiwalu"

Wielka wpadka TVN24. Nie spodziewali się takiej reakcji Owsiaka. Rzucił wulgaryzmem i się zaczęło

Jurek Owsiak otrzymał list od duchownego. Pilnie ujawnił jego treść

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak | TVP | WOŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama