Joanna Jędrzejczyk to pierwsza Polka w organizacji MMA - Ultimate Fighting Championship. Jest utalentowaną sportsmenką z wieloma sukcesami na koncie. Między innymi może się pochwalić trzykrotnym zawodowym mistrzostwem świata oraz trzykrotnym mistrzostwem Europy. Dodatkowo pięciokrotnie zdobyła mistrzostwo Polski w boksie tajskim.
34-latka jest także znana jako prezenterka oraz członkini jury w talent show. Śmiało można powiedzieć, że wykorzystała swoje pięć minut. Na Instagramie obserwują ją prawie 2 miliony osób! W social mediach promuje zdrowy styl życia - dużo mówi o sporcie, diecie i dbaniu o swój organizm. Pokazuje też swoje życie codzienne i otaczających ją przyjaciół. W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że jest osobą wierząca i to dla niej wyjątkowo ważne. W rozmowie z Katarzyną Olubińską wyznała, że korzysta z aplikacji, która pomaga jej pracować nad sobą.
Mam absolutny wewnętrzny przymus, by zajrzeć do apki "Modlitwa w drodze". To jest aplikacja, którą odpalam jako pierwszą. Są tam czytania i rozważania na dany dzień. To mi bardzo dużo daje. Wcześniej sięgałam do niej przed snem, ale pomyślałam, że muszę czytać te słowa rano, aby znaleźć chwilę, chociaż pięć minut na bliższą relację z Bogiem, na zastanowienie się nad Jego przesłaniem dla mnie na każdy kolejny dzień. Bo tam zawsze jest sugestia pracy nad sobą i to mi bardzo, bardzo pomaga
Ostatnio mistrzyni podzieliła się przykrą sytuacją, która spotkała ją podczas spowiedzi. To spowodowało, że na jakiś czas odsunęła się od kościoła. W programie "Niech gadają" Małgorzaty Domagalik na "Kanale Sportowym" wyznała, co się wydarzyło.
Jakiś czas temu poszłam do spowiedzi. Ksiądz zagrał ze mną w politykę i na miesiąc obraziłam się na kościół
***








