W poniedziałek 30 sierpnia na antenie Polsatu zadebiutowała 12. edycja "Tańca z gwiazdami". Już w pierwszym odcinku czekały na widzów wielkie emocje. Nie brakowało uniesień, zaskoczeń i momentów pełnych wzruszeń.
Ten wyjątkowy dzień z pewnością zapamięta Iza Małysz, dla której był to medialny debiut. Do tej pory to ona wspierała sławnego męża i dopingowała go na trybunach, podczas jego zawodów.
Teraz role się odwróciły i to skoczek narciarski wspiera ukochaną żonę. Na widowni "Tańca z gwiazdami" nie mogło oczywiście zabraknąć Adama i jego córki Karoliny, która już niedługo bierze ślub.
Karolina Małysz o ślubie
Karolina Małysz cieszy się, że jej mama w końcu odważyła się zrobić coś dla siebie. Po ogłoszeniu werdyktu, gdy już wiadome było, że Izę zobaczymy w następnym odcinku, Karolina w rozmowie z Pomponikiem zdradziła kilka szczegółów dotyczących zbliżającego się ślubu.
Okazuje się, że przygotowania do ceremonii idą pełną parą.
Przygotowujemy się już jakiś czas i mamy nadzieję, że już wkrótce.
Karolina potwierdziła również, że ślub, jak i wesele będą utrzymane w góralskiej stylistyce.
Tak, oczywiście. Mamy to w planach.
Córka Małysza opowiedziała również o tym, jak wygląda góralskie wesele i czym się ono będzie wyróżniać.
No na pewno dużo tańca, dużo śpiewów góralskich, dużo potraw góralskich, na przykład żebroczka. To jest taka potrawa z ryżem, ze skwarkami, z mlekiem. Coś podobnego do placków ziemniaczanych, ale pieczone w piekarniku"
Przypomnijmy, że huczne wesele córki sportowca przez pandemię koronawirusa wciąż jest przesuwane. Wszystko wskazuje jednak na to, że odbędzie się ono jeszcze w tym roku. Już jakiś czas temu wydało się również, że Karolina nie chce rezygnować ze rodowego nazwiska, dlatego będzie nosiła zarówno męża, jak i swoje, czyli Małysz-Czyż.



***Zobacz więcej materiałów wideo:








