Jacek Kurski zostaje prezesem TVP na kolejne lata. Był jedynym kandydatem

Informacja, że Jacek Kurski wygrywa kolejną kadencję prezesa TVP, nie była dla nikogo zaskoczeniem. Kurski uważa jednak, że to nie tylko zasługa jego ścisłych relacji z partią rządzącą, ale i... ciężkiej pracy. Po raz pierwszy skomentował decyzję Rady Mediów Narodowych.

Jacek KurskiTricolorsEast News

Jacek Kurski został wybrany prezesem Telewizji Polskiej na kolejną, czteroletnią kadencję. Zaskoczeń nie było żadnych, w końcu był jednym z kandydatów, których powołała Rada Mediów Narodowych. Przypomnijmy, że tam większość miejsc zajmują politycy Prawa i Sprawiedliwości. Teraz prezes TVP po raz pierwszy zdecydował się skomentować swój niebywały sukces.

Jacek Kurski zostaje prezesem TVP po raz drugi

Jacek Kurski udzielił wywiadu dla portalu wirtualnemedia.pl. Prezes TVP mimo dziwnych zbiegów okoliczności, uważa, że druga kadencja jest wynikiem jego wyjątkowych zasług dla Telewizji Publicznej.

Telewizja Polska to niezwykle ważna instytucja, moje największe wyzwanie w życiu. Cieszę się, że pomimo tak wielu trudności, polaryzacji, napięć, a także problemów systemowych, udaje się skutecznie realizować misję, a przede wszystkim łączyć ją z oglądalnością - powiedział.

Zdradził także swój przepis na sukces, którym jest "robienie słusznych rzeczy". To bardzo śmiałe stwierdzenie.

Zresztą to było moim marzeniem, wyzwaniem, ale i rzeczą, którą udało mi się w porę zdiagnozować. Najkrócej mówiąc: to jest właśnie przepisem na sukces. Trzeba robić słuszne rzeczy, które w dodatku jeszcze będą oglądane.

Przypomnijmy, że Jacek Kurski pełni rolę prezesa TVP od 2016 roku. W ciągu jego kadencji Telewizja Publiczna przeszła prawdziwą rewolucję. Z flagowych programów odeszli najwięksi dziennikarze tacy jak Tomasz Orłoś, Piotr Kraśko czy Marzena Rogalska. Lista ta jednak jest znacznie dłuższa. Kolejne cztery lata zapowiadają się bardzo podobnie...