Reklama
Reklama

Izabella Łukomska-Pyżalska rozwodzi się z mężem. Najnowszy komentarz Jakuba nie pozostawia złudzeń

Znana była modelka magazynu "Playboy" Izabella Łukomska-Pyżalska (45 l.) rozwodzi się ze swoim mężem. Niestety, rozstanie nie przebiega w miłej atmosferze. Kobieta wyznała, że przez lata bała się ukochanego, który stosował przemoc. Mężczyzna już skomentował słowa modelki.

Izabella Łukomska-Pyżalska rozwodzi się z mężem

Izabella Łukomska-Pyżalska jest związana z partnerem od ponad 20 lat. Choć wydawało się, że tworzą szczęśliwe małżeństwo, które doczekało się szóstki wspaniałych pociech, ich życie jest pełne smutku. Izabella, była modelka, twierdzi, że w ich relacji dochodziło do przemocy.

"Potwierdzam, że rozwodzę się z moim mężem, Jakubem Pyżalskim. Postępowanie toczy się z mojej inicjatywy. Obraz naszej rodziny przedstawiany w mediach nie był prawdziwy. Żyłam w ciągłym strachu przed moim mężem i jego wybuchami złości, agresji i przemocy" - wyznała w swoich social mediach.

Reklama

Izabella Łukomska-Pyżalska udostępniła komunikat

Na potwierdzenie swoich słów dodała informacje na temat niebieskiej karty, czyli dokumentu wypełnianego najczęściej przez policję w momencie, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie o stosowanie przemocy w rodzinie.

"To był także bezpośredni powód [przemoc - przyp. red.], dla którego mojemu małżonkowi została założona niebieska karta. W końcu znalazłam w sobie odwagę, aby opuścić dom, w którym nie mogłam czuć się bezpiecznie" - dodała.

Jakub Pyżalski komentuje słowa żony

"Fakt" skontaktował się z mężczyzną. Jakub Pyżalski oznajmił, że rozstanie nie jest tematem świeżym. Sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu.

"Wszystkie sześcioro dzieci zostały po wyprowadzce Izabelli ze mną, mieszkamy bez żony od kilku miesięcy i widzę, jak dzieci bardzo przeżywają to, co się dzieje" - podkreślił mężczyzna. Zdaniem Pyżalskiego źle stało się, że dzieci muszą czytać komunikaty jego żony w sieci. Według niego to ogromny stres dla pociech i przykrość, ponieważ sam rozwód wiąże się z ogromnymi zmianami w ich życiu.

Pyżalski odniósł się także rzekomego założenia niebieskiej karty: "Iza mnie o tym poinformowała, ale nie dostałem żadnych dokumentów, nikt się ze mną nie kontaktował, więc nie mam o tym żadnego pojęcia" - podkreślił. Jakub podsumował, że dla dobra dzieci nie chce dłużej komentować tej sprawy.

Co z firmą Pyżalskich? Za decyzje odpowiada Izabella

W aferze między Pyżalskimi jest jeszcze jeden szkopuł. Widmo upadającej spółki na nowo budowanym osiedlu. Ludzie drżą o swoje mieszkania, a jak podaje "Fakt", na budowie panuje cisza. Zatrwożeni ludzie zastanawiają się, co stanie się z ich wymarzonymi czterema ścianami.

"W dalszym ciągu pozostaję prezesem Osiedla Poznańskiego i prowadzę inwestycję budowlaną. Pomimo prób zaszkodzenia spółce i mi osobiście, (wszystkie działania wymierzone przeciwko mojej spółce są działaniami mojego małżonka), nie ugnę się i doprowadzę do końca wszystkie aktualne i planowane inwestycje. Chciałabym także uspokoić wszystkich mieszkańców i nabywców mieszkań - próba postawienia w upadłość mojej spółki jest próbą podjętą przez mojego małżonka" - wyjawiła kobieta, uspakajając ludzi.

Czytaj też:

Izabella Łukomska-Pyżalska komentuje sensacyjne wieści o rozwodzie. Na jaw wyszły wstrząsające fakty

44-letnia milionerka Izabella Łukomska-Pyżalska na bajecznych wakacjach z szóstką dzieci. To się nazywa urlop na wypasie

Te gwiazdy ratują polską demografię. Wiśniewski wcale nie ma najwięcej potomstwa

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Łukomska-Pyżalska | Jakub Pyżalski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama