Reklama
Reklama

Irena Santor nigdy nie dbała o status gwiazdy. Zawsze marzyła tylko o jednym

Irena Santor już niebawem świętować będzie swoje 90. urodziny. Piosenkarka z tej okazji przygotowała wyjątkowe wydarzenie muzyczne, a także udzieliła szczerego wywiadu, w którym przyznaje, że bycie gwiazdą nigdy nie było dla niej najważniejsze.

Irena Santor ma za sobą imponującą karierę

Irena Santor bez wątpienia należy do prestiżowego grona najsłynniejszych polskich piosenkarek, które można nazwać prawdziwymi legendami rodzimej estrady. Choć 89-letnia artystka już dawno podjęła decyzję o wycofaniu się z aktywności zawodowej, nie zniknęła całkowicie z życia społecznego i od czasu do czasu bierze udział w różnych wydarzeniach artystycznych, spotkaniach i imprezach branżowych.

Wokalistka nie ukrywa, że choć brakuje jej występów przed publicznością, koncerty są dla niej zbyt męczące.

Reklama

"Muzyka to jest bakcyl, który połknęłam wiele lat temu. Oczywiście, że tęsknię za publicznością, moimi fanami" - mówiła parę lat temu w rozmowie z "Super Expressem".

Pomimo tego Irena Santor zapewnia, że nie narzeka na stan zdrowia.

"Mam się świetnie. Na zdrowie nie narzekam, ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem nie mam już tyle siły. Ja już swoje wyśpiewałam. Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie, a także interesuję się tym, co współczesne pokolenie ma w ogóle do zaproponowania w sztuce estradowej" - mówiła kilka miesięcy temu w rozmowie z tabloidem.

Irena Santor świętuje 90. urodziny

Niebawem "pierwsza dama polskiej piosenki" będzie obchodzić okrągły jubileusz. Z okazji 90. urodzin ikony polskiej sceny artystka pojawi się na estradzie w towarzystwie wielu gwiazd młodego i starszego pokolenia, w tym między innymi: Alicji Majewskiej, Włodzimierza Korcza, Michała Bajora i Krzysztofa Cugowskiego.

Z tej okazji Irena Santor udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że... nie lubi być nazywana "gwiazdą".

"Gwiazda to akurat określenie, którego nigdy nie lubiłam i nie wiem, co to znaczy być gwiazdą, ale osobowość artystyczna - już tak" - ujawniła w rozmowie z tygodnikiem "Polityka".

 Przy okazji zdradziła, że nigdy nie zależało jej na statusie gwiazdy.

"Mnie w każdym razie nie zależało na opinii, że jestem gwiazdą, ale zawsze mi zależało na tym, aby publiczność była przekonana, że ja wiem, co robię, że umiem, że znam swoje rzemiosło"- dodała.

Dla 89-letniej piosenkarki zawsze ważniejsze było to, by publiczność uważała ją za artystkę.

"Dla kogoś, kto występuje na scenie, śpiewa albo gra w teatrze czy filmie, być uznanym za osobowość artystyczną jest największym osiągnięciem. O osobowościach mówi się »artysta«, a gwiazdorstwo kojarzy mi się z gwiazdorzeniem, blichtrem, chwilowym błyskiem" - podsumowała.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Tyle lat życia dają lekarze Irenie Santor. Otwarcie wszystko potwierdziła

Irena Santor świętuje 90. urodziny. Na tym zarobi krocie

Irena Santor musiała zmienić nazwisko. Nazywa się zupełnie inaczej


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Irena Santor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama