Lenka Klimentova nie ochrzci dziecka. Fani nie mogą się z tym pogodzić
O tym, że Lenka Klimentova i jej mąż Jan Kliment spodziewają się dziecka było wiadomo już od dłuższego czasu. Para nie trzyma całej sprawy w tajemnicy i chętnie opowiada o swoich planach w sieci, opowiadając, co szykują dla pociechy.
W serii Q&A zorganizowanej na Instagramie wyznała, że nie zamierza ochrzcić dziecka. Nie uzasadniła wówczas tej decyzji, a to poskutkowało wielkim oburzeniem internautów. W rozmowie z Kamilem Baleją w podcaście "Tato, no weź!" gwiazda wyjawiła, dlaczego podjęła taką decyzję. Miała ku temu ważny powód?
Odpowiedź była, że "nie mam nic przeciwko temu, sama nie jestem chrzczona, inaczej podchodzimy do wiary w Czechach, ale to nie jest tak, że ja w nic nie wierzę. Myślę, że my też tego nie zrobimy, ale to nie znaczy, że ja się zamykam, że nie lubię kogoś, że będę źle kogoś traktować - NIE. Niech każdy sobie robi co chce i niech mnie i mężowi dadzą zrobić, co chcemy z naszym dzieckiem, to dziecko nie będzie gorsze"
Niestety takie wytłumaczenie nie wystarczyło fanom gwiazdy, którzy śledzą ją w sieci.
Prowadzący postanowił zapytał tancerkę, czy "szambo wybiło" po tym, co wyjawiła internautom, a żona Jana Klimenta to potwierdziła. Zdradziła także, że wbrew temu, co uważają ludzie, nie zamierza ulegać woli innych, bo ma prawo o swoim dziecku decydować sama.
"Nie mam nic przeciwko - każdy niech sobie robi co chce, ale też niech każdy da prawo każdemu robić to, co chce. Miałam na Instagramie QA, ale już chyba nigdy w życiu nie będę tego robiła, bo nie chce mi się później słuchać, niepotrzebne mi to jest" - podsumowała Lenka Klimentova.
Chociaż nie wyjawiła, jakie dokładnie treści dostawała w prywatnych wiadomościach, nie trudno się domyślić, co mogły zawierać.
"Nooo, taki szał, że Jezu. Nawet sąsiedzi mówili, że wszystko czytali, a to, że lepiej czasami nie czytać. Nie pomyślałam, że to nie jest normalne. Ja wiem bardzo dobrze, co piszę, i uważam, że to jest zupełnie normalne, że każdy o swoim dziecku decyduje sobie sam - tak jak sama zdecyduję, do jakiej szkoły pójdzie!" - grzmiała w podcaście.
Zobacz też:
Lenka Klimentowa już traciła nadzieję. Zdarzył się cud! "Ciąża jest podarunkiem od losu"
Jan Kliment zakochał się w swojej uczennicy. Tancerz z Lenką Klimentovą oczekują dziecka
Lewandowska szczerze o relacjach z żoną Messiego. Te słowa mówią wszystko











