Iga Dudziuk niedawno zadebiutowała ze swoim pierwszym utworem w serwisie YouTube - "A jednak". Nie umknęło to uwadze mediów, którzy obok walorów artystycznych, komentowali fakt, że młoda gwiazda jest córką Norbiego, muzyka, który prowadzi obecnie "Koło Fortuny".
Młoda artystka pojawiła się w "Pytaniu na Śniadanie", aby opowiedzieć o muzyce, którą tworzy oraz powiedzieć, co sądzi o byciu określaną jako "córka Norbiego". Sama chciałaby pracować na własny rachunek i nie chce być utożsamiana jak córka sławnego ojca.
Iga Dudziuk: straszliwie nie lubię być nazywaną "córką Norbiego"
Gwiazda już na samym początku rozmowy stanowczo odcina się od ojca. Swoją karierę chce robić samodzielnie, bez niczyjej pomocy. Iga Dudziuk podkreśliła, że nie chce być znana jako "córka Norbiego". Pytana o to, czy lubi być tak określana, zaprzeczyła.
Nie, straszliwie nie lubię, bo nazywam się Iga Dudziuk, a nie "Córka Norbiego". Myślę, że niełatwo jest być dzieckiem znanej osoby. Widzisz na przykładzie innych, że jest ta łatka i bardzo trudno okleić ją od siebie, bo ludzie cię oceniają przez ten pryzmat cały czas.
Piosenkarka była dopytywana, jakim ojcem był Norbi. Gwiazda przyznała, że jej rodzice rozwiedli się, kiedy była jeszcze dzieckiem. Z dzieciństwa pamięta wspólne słuchanie płyt. To właśnie rodzice zaszczepili w niej miłość do muzyki, chociaż młoda wokalistka przyznała, że jej ojciec nie miał pojęcia o planach muzycznego debiutu córki i nie słyszał wcześniej jej utworu.
Moi rodzice się rozwiedli, jak byłam bardzo mała, więc te relacje zawsze są skomplikowane przez to. Ale pamiętam, jak razem słuchaliśmy płyt, więc to zamiłowanie do muzyki zawsze było w domu.
Zobacz też:Barbra Kurdej-Szatan zalała się łzami podczas wywiady z Mołek!Kupiła mieszkanie i nagle stała się tragedia! Smutne, co spotkało polską gwiazdę Tamara Arciuch pokazała córkę! Zaskakujące, jak wygląda
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








