Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek-Majdan w przeszłości były związane z programem "Dzień dobry TVN". Ponadto Rusin była zaangażowana we współprowadzenie programu "Agent – Gwiazdy" i "You Can Dance – Po prostu tańcz", a Małgorzata Rozenek-Majdan prowadziła "Perfekcyjną panią domu" czy "Projekt Lady". Obydwie panie udzielają się również w mediach społecznościowych. Profil Kingi Rusin śledzi prawie 600 tysięcy osób, a Małgorzaty Rozenek-Majdan – ponad 1,5 miliona followersów.
Konflikt Kingi Rusin i Małgorzaty Rozenek-Majdan. O co poszło?
Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek-Majdan są w konflikcie od paru ładnych lat. Gwiazdy nie szczędziły sobie uszczypliwości w komentarzach na swój temat. Od czego to wszystko się zaczęło? Okazuje się, że przyczyną konfliktu była krytyka Rusin dotycząca udziału Małgorzaty Rozenek-Majdan w kampanii reklamowej jednej z marek, która testowała swoje produkty na zwierzętach. Z kolei Rozenek-Majdan stwierdziła, że proekologiczna postawa Rusin jest wyłącznie na pokaz.
Ta uwaga rozwścieczyła Kingę Rusin do tego stopnia, że ta w ostrych słowach odniosła się do słów Rozenek. W poście na Facebooku nazwała ją wówczas "wypindrzoną, sztuczną lalą".
No dobra, nie będę udawać że pada deszcz kiedy na mnie plują. Dosyć tego pseudo Wersalu. Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat! Rozenek zarzuca mi wykorzystywanie w biznesie walki o prawa zwierząt. Co za żałosna próba obrony jej własnej hipokryzji!
Jednak na obraźliwych słowach się nie skończyło. Kinga Rusin wytknęła wówczas Małgorzacie Rozenek-Majdan hipokryzję.
Właśnie ze względu na prawa zwierząt zrezygnowałam z olbrzymiej kasy w Chinach nie wchodząc tam z moją marką mimo wielu propozycji z tamtej strony! Czy Rozenek zrezygnowała z reklamy czyli pieniędzy, kiedy dowiedziała się że marka, z którą podpisała kontrakt testuje produkty na rynek chiński na zwierzętach?!
Co więcej, Rusin we wrzuconym przez siebie poście zdecydowała się nawiązać do krążących wówczas plotek dotyczących znajomości Rozenek z Piotrem Kraśką. Mówiło się wówczas, że ta dwójka romansuje ze sobą, co miało być przyczyną rozpadu małżeństwa Kraśki z jego żoną Karoliną Ferenstein-Kraśko. Tak się jednak, na szczęście, nie stało.
Jeżeli chodzi o tekst, że walczę z kobietami – to TAK, walczę z kobietami nieuczciwymi, atakującymi mnie hipokrytkami sprzedającymi wartości za kasę, kobietami usiłującymi mnie okraść (jak w przypadku moich kosmetyków kilka lat temu, 2 procesy już wygrane, pozostałe w toku) oraz...polującymi na cudzych mężów – brzmi znajomo?
A co na to wszystko odpowiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan? Okazuje się, że niewiele. Napisała krótko, że jest jej przykro.
Czy konflikt znalazł swój finał? Kinga Rusin unika komentarzy na temat Rozenek-Majdan do dzisiaj
W zażegnanie konfliktu pomiędzy prezenterkami postanowił zaangażować się Edward Miszczak – dyrektor programowy TVN. Prawdopodobnie to właśnie po jego interwencji obydwie celebrytki usunęły posty ze swoich mediów społecznościowych. Od tamtej pory unikają wzajemnych komentarzy na swój temat. Dowodem tego, jest niedawny post Kingi Rusin na Instagramie udostępniony w reakcji na opinię dziennikarza Roberta Kozyry o prowadzących "Dzień dobry TVN", w której skrytykował on Małgorzatę Rozenek-Majdan.
Kinga Rusin zaznaczyła, że nie chce tego komentować. Zamiast tego podziękowała dziennikarzowi za pozytywne słowa skierowane do jej osoby.
Przeczytaj też:
Kinga Rusin na podróże helikopterem wydała majątek. Takie kwoty, że można złapać się za głowę










