Za nami już 4. edycja miłosnego show "Hotel Paradise". Po wielu tygodniach zmagań, intryg i hektolitrów wylanych łez przyszedł czas, by ogłosić wielkich zwycięzców. Do ścisłego finału dostali się Natalia i Łukasz oraz Sara i Michał.Nie da się ukryć, że stawka w grze była wysoka! Uczestnicy walczyli bowiem o 100 tysięcy złotych i... szansę na karierę w mediach społecznościowych, które zazwyczaj są aż rozgrzane do czerwoności po udziale w popularnym programie TVN.O losie finalistów zadecydowali wyeliminowani uczestnicy. To właśnie oni oddawali głosy na parę, która ich zdaniem powinna zgarnąć główną nagrodę. Głosy bohaterów "Hotelu Paradise" sprawiły, że program wygrali Sra i Michał.To jednak nie było koniec emocji! Zwycięska para musiała jeszcze przejść "ścieżkę lojalności". Stanęli więc na polach z najniższą możliwą kwotą do wygrania i powoli zbliżali się do siebie, trzymając w rękach kulę.Mogli ją rozbić na każdym etapie wędrówki, wówczas osoba, która roztrzaskałaby kulę jako pierwsza - otrzymałaby kwotę z pola, na którym właśnie stała. Największa wygrana czekała ich na środki - 100 tysięcy złotych!Ku zaskoczeniu wszystkich Sara na poziomie 90 tysięcy złotych rozbiła kulę, tym samym pozostawiając swojego partnera z niczym.
Przyjaźń jest dla mnie bardzo ważna. Jeśli jest prawdziwa, to przetrwa taką próbę. Miłość stoi tam, nie tutaj. Gdyby Przemek stał tutaj, nie rzuciłabym kulą - wytłumaczyła swoją decyzję dziewczyna.
Zwyciężczyni wyjaśniła również, że nigdy nie czuła do Michała czegoś więcej, ponieważ w jej sercu pozostał Przemek. Nie zapomniała jednak o swoich nowych przyjaciołach z "Hotelu Paradise" i zapowiedziała, że część kwoty z wygranej przeznaczy na wspólny melanż.Byliście zaskoczeni jej decyzją?
Zobacz też:"Hotel Paradise": Wielka afera z Ingą. Aż huczy od plotek!Launo z "Hotelu Paradise" ma wstydliwy problem. Opowiedziała o tym na Instastories!Dagmara Kaźmierska pozuje na prywatnym jachcie. Oto kto jej towarzyszył!












