Meghan Markle i książę Harry nie przestają zaskakiwać
Od wielu miesięcy książę Harry i Meghan Markle wciąż są w centrum zainteresowania kolorowej prasy i portali internetowych. Para w dalszym ciągu nie doszła do porozumienia z pozostałymi członkami rodziny królewskiej i wciąż nie wiadomo, czy pojawi się na uroczystej koronacji króla Karola III. Wiele wskazuje jednak na to, że do tego czasu sporu nie uda się im załagodzić, tym bardziej, że nowy monarcha Zjednoczonego Królestwa poprosił Sussexów, by ci oficjalnie opuścili swoją rezydencję we Frogmore Cottage.
W dodatku wciąż nie ucichły echa skandalu, jakie wywołała publikacja osobistych zapisków księcia Harry'ego, w których młodszy syn Karola zdecydowanie nie cenzurował swoich wypowiedzi i wyjawił wiele tajemnic, które royalsi woleliby zapewne zostawić dla siebie. W autobiograficznym tomie "Spare" (polska książki zatytułowana jest "Ten drugi"), który jest najszybciej sprzedającą się pozycją z gatunku non-fiction w historii Wielkiej Brytanii, uderza niemal w każdego członka rodziny królewskiej. W dodatku nie szczędzi swoim czytelnikom informacji o najbardziej intymnych szczegółach ze swojego życia.
Teraz w mediach pojawiły się kolejne rewelacje na temat prywatnego życia księcia i amerykańskiej aktorki. Szczegóły na temat wesela Sussexów zdradził jeden z gości obecnych na imprezie.
Idris Elba opowiada o weselu Sussexów
Na weselu Meghan Markle i księcia Harry'ego obecna była prawdziwa śmietanka towarzyska. Na ceremonię zaproszeni byli aktorzy, sportowcy i pozostali przedstawiciele świata show-biznesu. W kaplicy św. Jerzego w Zamku Windsor pojawiły się takie osobistości jak choćby Victoria i David Beckham, Serena Williams, George i Amal Clooney, a także serialu "Suits".
W tym zacnym gronie znalazł się także popularny na całym świecie Brytyjczyk Idris Elba, który zasłynął m.in. znakomitą rolą Russella "Stringer" Bella w kultowym serialu "The Wire". Okazuje się, że nie był on jednak zwykłym gościem, na uroczystości pełnił niezwykle ważną rolę. Ekranowy John Luther stanął bowiem za konsoletą i był odpowiedzialny za oprawę muzyczną wesela
W rozmowie z Ellen DeGeneres (która także należy do grona bliskich przyjaciół pary) Elba wyznał, że rolę DJ-a na weselu odegrał na specjalną prośbę pana młodego. Z kolei listę piosenek otrzymał od Meghan Markle.
Niedawno aktor po raz kolejny powrócił pamięcią do wesela Sussexów, tym razem w rozmowie z ET Canada. Zapytany o to, kto najlepiej bawił się podczas imprezy, Idris Elba bez cienia wątpliwości przyznał, że prawdziwą królową parkietu była... panna młoda.
"Myślę, że Meghan była tą osobą, która naprawdę sobie odpuściła. Wiesz, była prawdziwa. Dobrze się bawiła. To był jej ślub, więc bawiła się najlepiej" - wyznał z rozbrajającą szczerością.
Ciekawe, czy aktor podzieli się kiedyś playlistą z wesela Sussexów?
Zobacz też:
Książę William stał za wyrzuceniem Harry'ego i Meghan? Niezwykłe kulisy decyzji
Harry i Meghan będą obecni na koronacji Karola III? Pojawiły się nowe informacje
Karol III przeżywał żałobę po Elżbiecie II. Właśnie wtedy Harry i Meghan go wykorzystali!
