W Opolu trwa właśnie jeden z najważniejszych muzycznych festiwali w Polsce. Na wydarzenie zjechał się tłum gwiazd, w tym Halina Mlynkova, która nie zachwyciła swoją stylizacją. Wokalistka zaprezentowała się w kostiumie, który jej fani z pewnością zapamiętają na lata.
Halina Mlynkova w przedziwnym kostiumie w Opolu
Halina Mlynkova w Opolu pojawiła się w ramach koncertu "Folkowe Opole". Znana wokalistka zaprezentowała zgromadzonym fanom hity zespołu "Brathanki". Na scenie wybrzmiały "Czerwone korale", "W kinie, w Lublinie - kochaj mnie", a nawet "Gdzie ten, który powie mi". Z pewnością było to piękne nawiązanie do przeszłości. Okazuje się, że to jednak nie występ Haliny zostanie zapamiętany, tylko przedziwna kreacja, którą miała na sobie wokalistka. Mlynkova na scenie zaprezentowała się w białej koszuli z okazałym żabotem oraz wielką suknią ze stojącym kołnierzem. Cała stylizacja robi wrażenie, ale nie należy do najbardziej udanych kostiumów scenicznych.


Oczywiście nie obyło się bez komentarzy fanów. Większość była w szoku, że wokalistka wybrała coś tak dziwnego. Faktycznie było aż tak źle?
Co ona na siebie włożyła?
Masakra
Wczorajszy kostium - w mojej ocenie - nietrafiony. Co Panią kierowało, żeby tak się ubrać?
Zobacz też:
Wiemy, do kogo zadzwonił Johnny Depp po rozprawie. Będziecie w szoku
Córki Witolda Paszta pojawiły się w Opolu. Odczytały poruszający list
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!








