Halina Mlynkova o festiwalu w Opolu. Zaskoczyła opinią o wydarzeniu
Piosenkarka Halina Mlynkova wyznała wprost, że tegoroczny festiwal w Opolu bardzo jej się podobał. Choć w tym roku nie pojawiła się na scenie, według niej nie ma na co narzekać."Oglądałam. Bardzo mi się podobało. Mieszanka artystów, którzy wrócili na opolską scenę. Przyjechali z zachwytem i tak właśnie też wyglądali na scenie. Widziałam wszystko prócz tych nocnych koncertów, których już nie oglądałam ze względu na wczesną porę porannego wstawania" - opowiadała w rozmowie z Plejadą. Następnie skupiła się na kilku ważnych sprawach oraz... niezałatwionych sporach z przeszłości.
Halina Mlynkova o szukaniu dziury w całym. Nie ma wątpliwości
Jak Halina podkreśliła, według niej Opole znów jest otwarte na ludzi i nikogo nie trzeba pokazywać palcem. Jak uznała, rok temu było inaczej, dlatego w 2023 spadła na nią niemała fala krytyki. Wszystko dlatego, że mimo oporu fanów, pokazała się na scenie."[...] Jeszcze wielokrotnie pokolenia będą się mierzyć z różnymi sytuacjami i myślę, że po prostu muzykę trzeba zostawić muzyce" - wyjaśniała swoje stanowisko w tej sprawie.W tym roku występ Mlynkovej nie odbył się bez żadnego konkretnego powodu. Halina zapewnia, że nie ma czego się doszukiwać w takim obrocie spraw."Dlaczego? Ponieważ czasami występujemy, czasami nie występujemy. Trzeba zapytać organizatorów. Być może nie będzie mnie ani za rok, ani za dwa lata. Może będę - tego nikt nie wie" - wyjaśniła.
Halina Mlynkova zabrała głos ws. Maryli Rodowicz. Uznaje to za absolutnie nieetyczne
Na koniec Halina zabrała głos ws. Maryli Rodowicz. Jak wiadomo, tegoroczny brak zaproszenia do Opola był niemałym ciosem nie tylko dla znanej gwiazdy, ale także jej fanów, którzy z wypiekami na twarzy czekali na to, co zaprezentuje ich ulubiona wokalistka.Mlynkova uważa, że Maryla nie potrzebuje tego typu zaproszeń. Wręcz przeciwnie."Maryla Rodowicz nadal jest wspaniałą artystką, którą absolutnie trzeba zapraszać do Opola. To są rzeczy dla mnie sporne na pewno. Nie można wytykać takim wielkim artystom, z takim dorobkiem, czy tam powinni być, czy nie powinni być. To jest dla mnie po prostu absolutnie nieetyczne" - uzewnętrzniała się.Zgadzacie się z nią?
Czytaj też:
Dopiero po śmierci ojca dowiedziała się, że ma dwie siostry. Do dziś ich nie poznała
Tyle gwiazdy żądają za koncerty. Najdrożsi są panowie
Halina Mlynkova nie mogłaby być bardziej szczęśliwa. Pochwaliła się, a fani zaczęli komentować








