Klaudia Halejcio była gwiazdą "Złotopolskich", znikła z ekranu
Klaudia Halejcio najbardziej znana jest z roli w serialu "Złotopolscy", gdzie od 2003 do 2010 wcielała się w Andżelikę. Poza tym pojawiała się w takich produkcjach jak "Pierwsza miłość", "Rezydencja", "Przepis na życie" czy "Hotel 52". Od pewnego czasu na ekranie pojawia się jednak coraz rzadziej, by nie powiedzieć - wcale.
W 2024 roku zagrała samą siebie w epizodzie serialu "Gąska", ale ostatnio częściej na ekranie można ją było oglądać trzy lata temu. Znalazła się wtedy w epizodycznych rolach w takich tytułach jak "Gierek" i "Komisarz Mama". Dużą rolę w znanym serialu zagrał za to jej luksusowy dom.
Halejcio już nie gra w serialach, ale jej dom - owszem
Halejcio od 2020 roku związana jest z przedsiębiorcą Oskarem Wojciechowskim. Razem z ich córką Nel mieszkają w luksusowej willi na Ursynowie w Warszawie, która podobno kosztowała aż 9 milionów złotych.
To właśnie ten dom pojawił się w serialu "Aniela". Produkcja platformy Netflix narobiła sporo szumu i zebrała dużo pozytywnych recenzji. Główne role zagrali w nim między innymi Małgorzata Kożuchowska, Cezary Pazura i Renata Dancewicz.
W rozmowie z naszym reporterem, Damianem Glinką, Klaudia przyznała, że ekipa filmowa pracowała u nich trzy dni, a za możliwość wynajęcia przestrzeni zapłacili niemałe pieniądze. Nie chciała zdradzić dokładnej kwoty, jednak zapewniła, że jej Oskar potrafi ustalić dobrą cenę. Wtedy pojawił się temat, czy ona sama planuje wrócić do aktorstwa.
Czemu Klaudia Halejcio nie chce wrócić do seriali?
Reporter Pomponika zapytał Halejcio, czy zamknęła już rozdział swojego życia związany z aktorstwem i chce skupić się na roli influencerki. Klaudia szczerze potwierdziła jego przypuszczenia - z jednym, małym "ale".
"Jestem przede wszystkim influencerką, bo to mi odpowiada, wpisuje się w obecny rytm mojego życia. Natomiast jeśli będą jakieś ciekawe projekty i ktoś zechciałby mnie i się wpisze w mój plan..." - wyjaśniła w rozmowie z nami, sugerując, że zamyka się całkiem na wszelkie propozycje.
Klaudia przyznała, że od wielu lat nie chodzi już na castingi, ale jeżeli pojawi się jakiś "fajny projekt", to z przyjemnością weźmie w nim udział. Ale jednego jest pewna - nie wróciłaby już do codziennego serialu. A dlaczego?
"Bo wolę być w domu" - odpowiedziała z prostotą.
Twórcy filmów mogą się za to ustawiać w kolejce.