Nowy biust chodził Annie Renusz po głowie już od pewnego czasu... Celebrytka, która szczerze mówi w wywiadach, że wszystkie pieniądze "pompuje" w operacje plastyczne, nie kryje, że sztuczne piersi to jej wielka duma, ale daleko im jeszcze do doskonałości.
Poszła pod nóż na własne życzenie
Niedawno gwiazda "Królowych życia" poddała się więc kolejnej operacji. Aby nadać nowy kształt swoim skarbom, bo tak pieszczotliwie nazywa własne piersi, pojechała aż do Stambułu.
Nie mogę się doczekać mojej metamorfozy. Tak, idę pod nóż na własne życzenie. Będą duże zmiany
Przed zabiegiem Ania miała okazję nacieszyć się atrakcjami tureckiej metropolii, ale miasto nie zrobiło na niej dobrego wrażenia. Najlepiej - jak wyznała - czuła się w luksusowym hotelu, w którym się zatrzymała, czekając na spotkanie z chirurgiem.
Stambuł chyba nie jest moim ulubionym miejscem, ale hotel, w którym przebywam, jest piękny. Kilka chwil dla mnie... Za to następne dni mogą być ciekawsze. Trzymajcie kciuki, bo będę ich potrzebować
Kilka dni później było już po wszystkim i 34-letnia Anna Renusz obwieściła, że chociaż jest potwornie obolała, czuje się bardzo szczęśliwa. Obiecała też swoim followersom, że gdy tylko dojdzie do siebie po operacji, pochwali się jej efektami.
"Teraz cierpię, ale mam nadzieję, że później będę się śmiała" - napisała. Na moment, kiedy jej nowy biust będzie gotowy, by pokazać go całemu światu, Anna Renusz czekała ponad trzy tygodnie. Dopiero po powrocie z gorącej Turcji do dużo chłodniejszej Polski mogła odetchnąć - nomen omen - pełną piersią.
Ciężko mi było z tym upałem po takich zabiegach
Odpowiednie tło dla swoich skarbów znalazła w Turcji
W końcu, prawie miesiąc po korekcie biustu, celebrytka całkowicie wydobrzała. Uznała, że polska jesień jednak nie jest najlepszym tłem dla jej nowych piersi i... poleciała do Turcji, by tam obfotografować swe skarby nad morzem, wśród egzotycznych kwiatów i w zapierających dech wnętrzach ekskluzywnego hotelu.
Pod koniec listopada Ania ogłosiła, że dzięki ostatniej operacji czuje się o co najmniej dziesięć lat młodsza. Opublikowała filmik ze swymi piersiami w roli głównej i opatrzyła go lapidarnym komentarzem: "Tyle w temacie".
Po operacji długo się goiłam, mięśnie się odbudowały, a ja jestem szczęśliwa. Czuję się dziesięć lat mniej
Celebrytka nie wyklucza, że wkrótce znów coś w sobie zmieni, bo nie zamierza zrezygnować z dążenia do doskonałości.
***
Zobacz też:Magdalena Ogórek zarażona COVID-19. Jaki jest jej stan?Magdalena Ogórek z aktem oskarżenia! Poszło o homofobię
Agnieszka Hyży o relacjach z dziećmi Grzegorza. Tak się do niej zwracają!