Gwiazda "Klanu" latami ukrywała to przed najbliższymi. "Moi znajomi nawet nie podejrzewali"
Anna Powierza zdobyła się na zaskakującą szczerość i w obszernym instagramowym wpisie przyznała się do tego, że przez lata okłamywała swoich najbliższych. Przy okazji opowiedziała o trudnych chwilach związanych z poczuciem braku akceptacji. Te słowa na pewno poruszą fanów aktorki.
Anna Powierza miała okazję wystąpić w kilku znanych produkcjach, jednak największą popularność zyskała dzięki swojej roli sympatycznej Czesi w telenoweli "Klan".
Z czasem jej aktorska kariera mocno jednak wyhamowała i artystka coraz rzadziej pojawiała się na ekranie.
46-latka nie miała jednak zamiaru się poddawać i w pewnym momencie postanowiła, że spróbuje swoich sił jako... pisarka.
"Ma być z założenia łatwa i lekka" - opisała w sieci swoją książkę, dodając pół żartem, pół serio, że jej nowa powieść będzie doskonałym prezentem dla nielubianego wujka.
W międzyczasie Anna Powierza oddaje się innej swojej pasji - jeździe konnej. Niestety podczas jednego z ostatnich konkursów doszło do przykrego incydentu, który sprawił, że gwiazda "Klanu" przyznała publicznie, że od dawna mierzy się z uciążliwymi problemami zdrowotnymi.
Niedawno artystka zdecydowała się na opublikowanie kolejnego osobistego wpisu, w którym dzieli się zaskakującymi szczegółami na temat swojego życia prywatnego. W szczerym wyznaniu zdradziła, że od najmłodszych lat okłamywała swoich najbliższych.
"Nie przepuszczałam żadnej okazji. Jak tylko widziałam znajomego, od razu stawałam na rzęsach, byleby tylko go nabrać. Nie żartuję. I tym razem mówię prawdę. Moi biedni znajomi nawet nie podejrzewali (...). Wierzyli w każde moje słowo, nie podejrzewając, że wszystko to są brednie" - ujawniła.
Przy okazji celebrytka zdradziła, że jej motywacją do niecodziennych zachować była "chęć bycia jak inni".
"Tyle że nie wiedziałam, co to znaczy. W relacjach zawsze mi coś umykało. Jakbym się nie starała i tak na koniec słyszałam: 'jesteś inna'" - dodała.
Niestety postępowanie aktorki przyniosło efekt odwrotny do zamierzonego - 46-latka zaczęła tracić kolejnych znajomych.
"Kilkoro przyjaciół tego nie zaakceptowało. Nie mogli mi już mówić, jaka jestem, więc przestali się do mnie odzywać w ogóle" - wyznaje na swoim instagramowym profilu.
Teraz Anna Powierza zapewnia jednak, że dorosła do zmian i stara się naprawić błędy przeszłości.
"I wiecie co...? Jestem coraz fajniejsza" - zakończyła ekranowa Czesia.
Zobacz też:
Anna Powierza zmaga się z uciążliwą dolegliwością. Gwiazda "Klanu" mówi o tym wprost
Anna Powierza z kolejną metamorfozą. Gwiazda "Klanu" już tak nie wygląda
Annie Powierzy nie układa się z ojcem jej córki, Helenki