Chloe Cherry zdobyła popularność jako bohaterka serialu HBO "Euforia", gdzie u boku Angusa Clouda wciela się w Faye, dziewczynę dilera. Scenariusz opowiada o nastolatkach zmagających się z uzależnieniem od narkotyków, a także zaprzyjaźnia widzów z tematyką odmiennych orientacji seksualnych, transseksualizmu czy poszukiwania własnej tożsamości. W serialu często pojawiają się odważne sceny łóżkowe.
Udział w słynnej produkcji stał się dla Chloe przepustką do świata Hollywood. Samuel Levinson, reżyser serialu, odezwał się do niej w idealnym momencie życia.
Gwiazda "Euforii" o branży filmów dla dorosłych
Chloe Cherry, znana wcześniej jako Chloe Couture, pracuje również jako modelka, a w 2015 roku rozpoczęła karierę w branży pornograficznej. To jednak nie z tego powodu otrzymała angaż w produkcji HBO, choć pojawiają się takie plotki.
Dzięki specyficznemu poczuciu humoru i zabawnym filmikom w mediach społecznościowych, szybko została zauważona przez twórców serialu. Aktorka definitywnie odcina się od przeszłości związanej z branżą porno.
To naprawdę wymagające dla ciała. Nigdy nie planowałam dalej w tym uczestniczyć po 20. roku życia
Wyjaśniła też, że w tamtym momencie była to dla niej forma ucieczka od rzeczywistości, a seks w tego typu filmach to tylko gra aktorska. Bardziej chodzi w nich o rodzaj oświetlenia, niż sprawianie sobie przyjemności.
Zawsze powtarzam, że porno to nie jest prawdziwy seks. To po prostu tak wygląda, dlatego tak to nazywamy. Występujący ludzie nie robią tych rzeczy, żeby sprawiać sobie przyjemność. Wszystko jest przeznaczone dla osoby trzeciej, której nawet z nimi nie ma, dlatego to nigdy nie będzie normalne
Na koniec dodała, że jej libido jest właściwie na przeciętnym poziomie.
Doceniacie taką szczerość?
Zobacz też:
Żurnalista jest oszustem i dłużnikiem!? Na jaw wychodzą mroczne fakty z przeszłości!
Królikowski przeprasza i rezygnuje. Mówi o chorobie! "Nie mogę udawać, że jestem zdrowy i silny"
Rosjanie chcą zdobyć Słowiańsk. "To będzie kluczowy moment wojny"









