W zeszłym tygodniu odbyła się premiera drugiej książki mamy Grycan, w której doradza kobietom jak dbać o siebie.
„Moje Dolce Vita” – bo taki tytuł nosi to „dzieło”, okazało się skarbnicą cennych porad, które z założenia mają pomóc kobietom w poprawie wyglądu, a co za tym idzie – samopoczucia.
Marta dobrze wie, z jakimi kompleksami borykają się współczesne kobiety. Można powiedzieć, że problem cellulitu zna od podszewki. W książce postanowiła podzielić się z czytelniczkami swoimi sposobami na walkę z nim.
Grycanka dwa razy w tygodniu nakłada na ciało maseczkę, składającą się z oleju kokosowego, zmielonej kawy, startego imbiru i cynamonu. Całą miksturę Marta wciera w miejsca z pomarańczową skórką i skrzętnie owija folią.
Podobno po kilku miesiącach widać efekty.
Niestety, Marta nie odkrywa na co dzień swojego ciała, dlatego pozostaje wierzyć jej na słowo.
Zobacz również:
