Gozdyra szczerze o feminatywach. "Feministki, wyjdźcie ze swoich norek!"

Oprac.: Daria Mrówka

Agnieszka Gozdyra
Agnieszka GozdyraBaranowskiAKPA

Agnieszka Gozdyra: prokuratura

To gest otuchy wobec wszystkich hejtowanych i obrażanych. Nie jesteście sami, możecie i powinniście dochodzić swoich praw
napisała wówczas Agnieszka Gozdyra.

Agnieszka Gozdyra o feminiźmie

Ja się tego nie boję. To u mnie nie wynika ze strachu, ale z wyczucia językowego. Wyczucie językowe jest bardzo istotną kategorią, w związku z tym ja nie mam problemu, żeby powiedzieć o sobie, że jestem dziennikarzem i w niczym mi to nie uwłacza
wytłumaczyła dziennikarka.
Nie kupuję takiego feminizmu i nie lubię takiego feminizmu, który jest fasadowy. Jeżeli zwraca się taką totalną uwagę i poprawia wszystkich, że musi być właśnie "posłanko", "redaktorko", ale ma się problem zareagować, jak w klubie facet źle traktuje kobietę. Wtedy jest nagle cisza. I wtedy pytam: Gdzie jesteście, feministki? Wyjdźcie ze swoich norek!
podsumowała.
Szlag mnie trafia, jak widzę konta feministyczne, i to mnie obraża jako kobietę, że ja się będę solidaryzowała z kobietami, bo przez miesiąc nie ogolę nóg. To jest ośmieszanie
dodała z niesmakiem.
Monika Olejnik o odpowiedzi posłów PiS-u na jej zaproszenia do programu!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?