Nie żyje Gerd Müller, legendarny niemiecki piłkarz. To właśnie do niego jeszcze niedawno należał rekord strzelecki rozgrywek Bundesligi (40 goli). Poprawił go inny piłkarz Bayernu, Robert Lewandowski, który zdobył bramkę więcej.
Müller rozegrał 607 meczów w barwach Bayernu Monachium. Zdobył w nich aż 566 goli, w tym 395 w Bundeslidze. Z kolei w reprezentacji Niemiec wystąpił 68 razy i strzelił 62 gole.
Gerd Müller: choroba. Żona odwiedzała go w domu opieki
Były sportowiec od lat zmagał się z chorobą Alzheimera. Niestety, jego stan systematycznie się pogarszał. Przebywał w domu opieki, gdzie niemal codziennie odwiedzała go żona, Uschi Ebenböck.
Masuję mu dłonie, mówię do niego wolno i wyraźnie. Oglądamy też telewizję, jeśli nawet sam tego nie zauważa
Dodawała, że "Gerd śpi i powoli odchodzi".
Jest spokojny. Wydaje mi się, że nie cierpi. Mam nadzieję, że nie myśli o swoim losie i o chorobie, która pozbawia ludzi resztek godności
Robert Lewandowski żegna Gerda Müllera
Wieść o śmierci Gerda Müllera z wielkim smutkiem przyjął Robert Lewandowski. Polski piłkarz jeszcze niedawno pobijał rekord zdobytych bramek ustanowiony przez legendarnego zawodnika. Wówczas oddał hołd niemieckiemu piłkarzowi. Po strzeleniu 40. gola w Bundeslidze zaprezentował wszystkim koszulkę z wizerunkiem Gerda i napisem "4ever Gerd".Dziś żegna Müllera wymownym obrazkiem.










