Można powiedzieć, że śledząc losy bohaterów tego sezonu hitu TVN-u, widzowie mniej więcej wiedzieli czego się spodziewać w ostatnim odcinku. Anita z Adrianem, Martyna z Przemkiem i Agata z Maciejem musieli ostatecznie, po miesiącu bycia w małżeństwie zdecydować, czy chcą kontynuować związek, czy też nie.
Rozstania, na które finalnie zdecydowali się Martyna z Przemkiem i Agata z Maciejem, a także kontynuacja małżeństwa Adriana i Anity, były do przewidzenia. Jak się okazało już miesiąc po zakończeniu programu dwie pary, które się rozwiodły, nie mają obecnie ze sobą żadnego kontaktu.
Zupełnie inaczej jest w przypadku Adriana i Anity. Para od początku przypadła sobie do gustu i była bardzo otwarta na eksperyment. Jedyną przeszkodą w ich związku była odległość dzieląca ich miasta, w których mieszkają. Adrian mieszkający w Szczecinie, starał się przekonać Anitę do przeprowadzki nad morze z Krakowa.
W podsumowaniu sezonu para wyjawiła, że stara się nadal znaleźć rozwiązanie tego problemu. Widać, że to Anita mocno zastanawia się nad porzuceniem Krakowa.
Para wygląda na bardzo szczęśliwą, mimo tego kłopotu. Kiedy można było sądzić, że wszystko już jest jasne, w ostatnim ujęciu Adrian chwyta Anitę za brzuch i pyta, jak się dziś czuje. Trudno nie pomyśleć o tym, że Anita jest... w ciąży! Jednak po dzisiejszej wizycie w "Dzień Dobry TVN" nie było widać ciążowego brzuszka, więc prawdopodobnie na taką rewelację będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Za to na profilach w mediach społecznościowych Anity i Adriana pojawiły się dotąd niepublikowane zdjęcia. Jedno pochodzi z oficjalnych zaręczyn pary, gdzie Adrian odważył się poprosić... żonę o rękę. Najwidoczniej wszystko jest na dobrej drodze, żeby Adrian i Anita założyli prawdziwą rodzinę. Kibicowaliście im?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
