Drzyzga i Skórzyński zaliczyli wpadkę w śniadaniówce
Programy śniadaniowe są szczególnie narażone na wpadki, bowiem są emitowane na żywo. W tej sytuacji bardzo łatwo o jakąś pomyłkę czy chociażby niespodziewane problemy techniczne. Najczęściej mocno odbija się to na prowadzących dany program. Tym razem serię wpadek zaliczyli w "Dzień Doby TVN" Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński.
Czwartkowe wydanie śniadaniówki upłynęło pod znakiem pomyłek. Najpierw pojawiły się problemy techniczne, przez co prowadzącym w studiu w żaden sposób nie udało się połączyć z prezenterką pogody.
"Czytam z ruchu jej warg, że nie słyszy. Możemy jej machnąć. Mów o tych owieczkach, nieważne, że nie słyszysz. Po prostu czyń swoją powinność. Dawaj, jesteś na antenie" - Ewa Drzyzga ze wszystkich sił starała się wybrnąć z opałów.
Ostatecznie podjęte przez prezenterkę próby zakończyły się fiaskiem, postanowiono więc pominąć ten fragment programu.
Pomyłka Skórzyńskiego w "DDTVN". Musiał interweniować gość
Krzysztof Skórzyński także próbował ratować sytuację na planie po problemach technicznych.
"Słuchajcie, mnóstwo takich rzeczy nam się zdarzało w historii telewizji. To jest telewizja na żywo. To był najlepszy dowód na to, że to jest telewizja na żywo" - tłumaczył nieco nieporadnie, po czym... sam zaliczył wpadkę.
W późniejszej części programu przewidziano rozmowę dotyczącą wiosennego przesilenia. Gościem z tej okazji był Tomasz Jurkiewicz, osteopata.
"Panie doktorze drogi, kiedy może nas boleć głowa?" - zagaił Skórzyński. Błyskawicznie dostał odpowiedź, której z pewnością się nie spodziewał.
"Przede wszystkim troszkę sprostuję, do doktoratu mi daleko. Nie mam tytułu naukowego" - powiedział Tomasz Jurkiewicz.
Reszta programu przebiegła już na szczęście spokojnie. Duet Drzyzga i Skórzyński cieszą się zresztą sporą sympatią telewidzów, co doskonale widać na facebookowym profilu programu "Dzień Dobry TVN".
- "Pozdrawiam panią Ewę"
- "Super duet"
- "Pozdrawiam prowadzących"
- "Moi ulubieni prowadzący"
Wygląda więc na to, że wiernym fanom formatu żadne wpadki nie przeszkadzają.
Zobacz także:
Drzyzga i Skórzyński "przyłapani" w łóżku. Od razu pojawiły się głosy o kompromitującej wpadce
Drzyzga z blokowiska przeniosła się do posiadłości. Teraz do pracy ma 300 km
Nowy kobiecy duet w "Dzień Dobry TVN". Nagła decyzja TVN-u zaskoczyła wszystkich








