Ewa Szabatin na swoim instagramowym koncie chętnie dzieli się ze swoimi fanami prywatnym zdjęciami, nagraniami z zagranicznych wyjazdów, a także chwali się intratnymi współpracami. Niedawno postanowiła opowiedzieć swoim obserwatorom o historii, która miała miejsce w jej domu w Szwajcarii.
Ewa Szabatin opowiada o wybuchu w łazience
Ewa Szabatin postanowiła podzielić się z fanami wydarzeniem, które ostatnio miało miejsce u niej w domu. Parę dni temu 43-latka dostała paczkę od jednej znanych marek, w której znalazły się dodatki do domu. Była tam świeca, pufa, kubek oraz zapach do wnętrz. Okazuje się, że celebrytka postanowiła zabrać zapach do pomieszczeń do swojego domu w Szwajcarii. Niestety, w pewnym momencie stało się coś przerażającego.
Dziś rano miałam bardzo niefajną sytuację w łazience... (...) Prawie wszystko zabrałam ze sobą w oryginalnych opakowaniach. I część pojedzie ze mną do Portugalii, a jedną rzecz chciałam zostawić w Szwajcarii - zapach do domu (bo akurat mi się skończył)
W dalszej części opowieści Ewa wyjawiła, że postawiła zapach na półce w łazience obok kosmetyków i perfum. Kiedy 43-latka brała prysznic, usłyszała wybuch. Po wyjściu spod prysznica oczom tancerki ukazał się przerażający widok rozwalonego po całej łazience szkła. Ubrania, które leżały pod półką były całe zalane zapachem.
Zapach postawiłam na półce w łazience obok innych kosmetyków, perfum itp. Pod koniec brania prysznica usłyszałam wybuch. Tak wybuch! Butelka z zapachem do domu sama wybuchła stojąc na mojej półce
Ewa przyznała, że miała dużo szczęścia, ponieważ gdyby trzymała opakowanie w ręku, mogłaby się nieźle okaleczyć.
Celebrytka w swoim najnowszym InstaStories postanowiła przeprosić fanów za polecenie czegoś, co może przyczynić się do wyrządzenia uszczerbku na zdrowiu. Na zakończenie wpisu dodała również, że ma nadzieje, że był to tylko jeden taki przypadek i nikomu nie przytrafiło się nic podobnego.
Bardzo przepraszam Was za polecenie i pokazanie tych rzeczy na moich stories. Mam jednak nadzieję, że to jeden taki przypadek i że nikomu nic takiego się nie przytrafiło - zakończyła Szabatin.
Zobacz też:
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!











