Obecnie mieszka w Zielonej Górze, "w domu pod lasem", który jest jej "ucieczką od rzeczywistości". Tutaj ma przyjaciół i życzliwych. Przeprowadzkę do Mediolanu planuje na lato 2013, kiedy jej młodszy syn Gaspar zda maturę i dołączy do starszego, mieszkającego i studiującego we Wrocławiu Oscara.
"Mam już tam własne lokum i dobre warunki do pracy" - opowiada "Twojemu Imperium".
"Chcę najpierw sprawdzić, jak ułoży się moje życie we Włoszech. A potem zobaczymy. Mediolan ma być tylko moim pierwszym przystankiem w Italii. Później może wybiorę okolice Rzymu albo Toskanię. Mam nadzieję, że za parę lat będę mogła mieszkać tam, gdzie będę akurat chciała. Ale nie wykluczam, że zakocham się w Mediolanie tak, jak w Zielonej Górze" - dodaje.
Pytana, czy obecnie jest ktoś nowy w jej sercu, mówi wprost: tak!
"Wprawdzie bardzo chronię swoje życie uczuciowe, ale uchylę rąbka tajemnicy - ze względu na święta. Buduję właśnie związek i proszę trzymać za mnie kciuki. Kiedyś postanowiłam, że nie zwiążę się z nikim na stałe, dopóki synowie się nie usamodzielnią i nie wyprowadzę na prostą mojej firmy. Teraz już czas, bym zajęła się własnym życiem, zbudowała coś nowego, poważnego i trwałego, prawdziwy związek na stare lata. I właśnie to robię. Pomału, pomału, dobijam do właściwego portu".
Czytaj więcej
