Reklama
Reklama

Elżbieta II nienawidzi Camilli? Wiemy, dlaczego nie była na jej ślubie

Dlaczego Elżbieta II nie była na ślubie syna? Czy to z nienawiści do synowej Camilli? Teraz po latach prawda wyszła na jaw.

Dlaczego Elżbieta II nie była na ślubie księcia Karola i Camilli?

Ślub księcia Karola (73 l.)  i jego długoletniej kochanki Camilli Parker Bowles (74 l.) był wydarzeniem w 2005 roku. Nigdy jednak nie dorównał przepychem i rozgłosem ceremonii zaślubin Karola i Diany
Od początku wiele osób nie dawało szans związkowi pierworodnego syna królowej Elżbiety II z Dianą. Tajemnicą poliszynela było, że prawdziwą miłością jego życia jest długoletnia przyjaciółka Camilla. Jednak po rozpadzie małżeństwa książęcej pary to na nią spadła krytyka. 

Reklama

Poddani nigdy nie darzyli jej sympatią. W ich sercach Pozostała Diana. Camilla od początku związku z Karolem musiała stawić czoła niechęci poddanych. Mówiło się też, że również sama królowa Elżbieta II (95 l.) nie przepada za nią. Plotki te zdawał się potwierdzać fakt, że monarchini nie pojawiła się na ślubie syna. Kiedy Karol i Camilla postanowili sformalizować swój związek w 2005 roku, na ślub przybyli praktycznie wszyscy przedstawiciele rodziny Windsorów. Nie było jednak najważniejszej osoby - królowej i matki księcia Karola. 

Monarchini była nieobecna nie dlatego, że rzekomo nie przepada za Camillą. Powód był prozaiczny. Elżbieta II jest głową kościoła anglikańskiego, który nie pochwala rozwodów i niesakramentalnych związków. Nie wypadało jej zatem przyjść na cywilny ślub dwójki rozwodników. Za to zorganizowała synowi i jego żonie huczne wesele. Prawdopodobnie Elżbieta darzy sympatią Camillę. Świadczy o tym fakt, że zdecydowała o tym, iż księżna Camilla, po koronacji Karola, otrzyma zaszczytny tytuł Królowej Małżonki.

Zobacz też:

Księżna Camilla przejmuje obowiązki Meghan

Elon Musk obawia się o przyszłość: "Ludzkość wymiera". Te słowa mogą wywołać ciarki na plecach

Kochanka Putina chce wynająć swoje mieszkanie za krocie

Rosyjska machina propagandy przybiera na sile. Chcą poróżnić Polaków

***



pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy