W telewizyjnych śniadaniówkach prowadzący podejmują wiele ważnych i istotnych społecznie tematów.
Pojawiają jednak i te absurdalne, takie jak: "Cellulit u małych dzieci", "Czy damy przy stole powinny jeść kanapki", "Czy mężczyznom wypada chodzić w szortach", "Czy duże piersi są niedoskonałością" lub "Czy puszyste kobiety mogą mieć przystojnego partnera".
Ostatnio Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik rozmawiali z dermatologiem o... rozstępach u nastolatków, które ponoć są prawdziwą zmorą i mają negatywnie wpływać na psychikę i samoocenę.
Będziemy mówili o rozstępach, które coraz częściej pojawiają się nie tylko w wieku późnym, starczym, ale także wśród nastolatek. I źle wpływają oczywiście na psychikę i samoocenę - mówił Sołtysik.
Estetycznie to jest słabe
Zdaniem specjalisty nastolatkowie mogą "zapanować nad masą tkanki tłuszczowej", stosując kremy dla kobiet ciężarnych, udając się do gabinetu medycyny estetycznej czy dermatologa.
(...) U młodych osób one występują w miejscach bardzo niefajnych. U chłopaków są to plecy, ramiona, u kobiet - piersi, wewnętrzne powierzchnie ud, pośladki. Więc estetycznie to jest słabe, a szczególnie słabe jest na początku, kiedy jest czerwone - przekonywał dermatolog.
W pewnym momencie można szybko poprawić skórę. Później jest o wiele ciężej. Najpierw robi się stan zapalny - jest wtedy trochę czerwony kolor na skórze. Trwa to ok. czterech miesiący do pół roku. Później wszystko sinieje, a następnie blednie. Można robić peelingi, działać światłem, można podać osocze i wiele innych - mówił ekspert.
Zdaniem eksperta żeby zapobiegać pojawianiu się rozstępów u nastolatków, należy postawić na dobre i przemyślane odżywianie się. Całkowicie wyeliminować się ich jednak nie da.
Wzrostu szybkiego nie da się zahamować. Ale mamy większy wpływ na masę tkanki tłuszczowej. Nad tym możemy zapanować. Są różne firmy, które produkują preparaty na rozstępy dla kobiet w ciąży. Nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby te preparaty stosować także u młodych osób - tłumaczył ekspert w "Dzień Dobry TVN".
Absurd?

