Edyta i Łukasz Golcowie pobrali się ponad 20 lat temu. Ich historia znajomości jest jednak zdecydowanie dłuższa, bo poznali się już w liceum, gdzie od razu coś między nimi zaiskrzyło.
Doczekali się trojga uroczych pociech: syna Bartosza, córki Antoniny oraz najmłodszego Piotra. Golcowie strzegą swojej prywatności i nieczęsto pokazują swoje dzieci w mediach.
Dopiero jakiś czas temu Edyta zrobiła pewien wyjątek, ale okazja była też wyjątkowa. Ich najstarszy syn kończył bowiem 18 lat i wkraczał w dorosłość.
Dumna mama postanowiła więc pochwalić się swoją latoroślą. Zamieściła wówczas zdjęcie, na którym jest w pierwszej ciąży, które zestawiła z fotką aktualną, gdzie towarzyszy jej pierworodny.
Nietrudno się domyślić, że post Edyty wzbudził ogromne emocje wśród fanów.
Golcowie nadal mocno się kochają, a ich dzieci tylko umocniły ten związek. Okazuje się jednak, że w tej pięknej miłosnej opowieści pojawia się od lat pewien problem.
Edyta Golec po tylu latach nadal ma z tym problem
Jakiś czas temu sama Edyta przyznała bowiem, że zdarza jej się pomylić męża z jego bratem bliźniakiem.
Jeden z jej obserwatorów na Instagramie był bowiem ciekaw, jak Golcowa radzi sobie z rozpoznawaniem męża, gdy ten jest tak łudząco podobny do brata.
"Myli czasami pani ze sobą braci Golec?" - spytał.
Edyta Golec odpowiedziała mu z rozbrajającą szczerością: "A kto ich nie myli?".
Zresztą sami bracia przyznają, że ten problem znany im jest od urodzenia. Są bowiem tak do siebie podobni, że nie tylko obce osoby, ale i te najbliższe mają problem z ich rozróżnieniem.
"Wiele osób nas myli, nie rozpoznaje. Nawet nasza najbliższa rodzina. Mało tego, nawet nasze dzieci też się czasami mylą i mówią do Pawła tata, a do mnie jego dzieci też tata" - opowiadał w "Fakcie" Łukasz Golec.
Zobacz też:
Władimir Putin: To się stało pierwszy raz od 18 lat! Niebywałe, co zrobił prezydent!
Krzysztof Ibisz postawił na wyrazisty akcent w swoim mieszkaniu! Tak mieszka prezenter
