Agnieszka Woźniak-Starak powoli wraca do normalnego życia po tragedii, która ją spotkała. Dziennikarka wywołała ostatnio spore poruszenie, gdy wyjawiła, że wraca do pracy. Zaczyna od audycji w jednej z internetowych rozgłośni radiowych. To dało nadzieję także ludziom w TVN, że wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku niebawem wróci także do pracy w stacji. Ponoć już szykowane są dla niej oferty..."Na korytarzach stacji coraz częściej plotkuje się, że Agnieszka mogłaby dołączyć we wrześniu do ekipy „Dzień dobry TVN" - zdradza informator "Faktu".
Agnieszka ma doświadczenie, które zdobyła podczas pracy dla konkurencyjnego "Pytania na śniadanie".
Na pewno gwiazda nie chce brać udziału w programach rozrywkowych, bo przeżywa żałobę. "Stacja nie chce na nią naciskać, ale wszyscy wierzą, że jeszcze zobaczymy ją na antenie" - dodaje źródło tabloidu. "My jesteśmy gotowi, tak, ale to Agnieszka musi wybrać porę, kiedy będzie wiedziała, że może i chce już wrócić" - wyjawił w "Fakcie" Miszczak.
Na razie w "Dzień Dobry TVN" pojawili się nowi prowadzący. Czy miejsce dla Szulim pozostaje wciąż aktualne? "Nowi prowadzący to dopiero początek zmian. Tutaj akurat była taka możliwość, że mogliśmy pochwalić się tą parą dość szybko. Ale myślę, że wszystko jeszcze przed nami. Zmian będzie bardzo dużo.
Musimy ten format trochę szarpnąć, podnieść i pokazać, jak powinien wyglądać prawdziwy program śniadaniowy" – zapowiada w "Fakcie" Miszczak.
Na razie "Dzień Dobry TVN" przegrywa z konkurencyjnym "Pytaniem na śniadanie".Pojawienie się na antenie Agnieszki z pewnością podniosłoby słupki oglądalności!
***
