Kilka miesięcy temu do mediów trafiła informacja, że Edward Miszczak odchodzi z TVN, gdzie pracował od samego początku powstania stacji.
Jakiś czas temu okazało się, że jego miejsce zajęła Lidia Kazen - dotychczasowa szefowa TTV i bliska przyjaciółka Przemka Kossakowskiego. Wielu zastanawia się, czy usunięcie programu Martyny Wojciechowskiej to jej zasługa. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W czwartkowe popołudnie odbyła się prezentacja jesiennej ramówki, na której pierwszy raz zabrakło dyrektora Miszczak. Był za to Marcin Prokop, który niezmiennie prowadzi te ważne dla stacji imprezy.
Marcin Prokop zakpił z Miszczaka na imprezie TVN
Gwiazdor słynie z poczucia humoru i żartowania na każdy temat. Tak też było i tym razem, gdy nagle postanowił nieco zakpić z Edwarda, nawiązując do jego niskiego wzrostu. Miszczak ma bowiem niewiele ponad 1,5 metra wzrostu.
"Bardzo mi miło, że państwo tak licznie przybyli na nasze spotkanie. Sporo się od czasu naszego ostatniego widzenia się z państwem zmieniło. Nasza stacja miała kiedyś w nazwie tylko literki, teraz ma — jak dobrze policzyłem — 22. Też znacząco wzrosła średnia wzrostu naszego zarządu w ostatnim czasie, co też jest zauważalne" - zadrwił Marcin.
Na sali zaczęto śmiać się do rozpuku z żartu prowadzącego. Wśród gości była także Anna Cieślaka, młoda żona Miszczaka, która musiała tego wszystkiego wysłuchiwać.
Czy jej też było do śmiechu? Wątpliwe...
Zobacz też:
Miszczak odszedł z TVN wcześniej niż zakładano. Rozesłał ludziom wiadomość! "Musiałem przełknąć gorzką pigułkę"To ona zajęła miejsce Miszczaka w TVN. Ze stacją związana jest od wielu latJessica Goicoechea w seksownej sesji na plaży
