Nie ma drugiego, bardziej dowcipnego i szczerego uczestnika "Sanatorium Miłości", niż Edward Kubacki.
67-letni senior nigdy nie owija w bawełnę i twierdzi, że na mówieniu prawdy jeszcze nigdy nie stracił.
Był tak odważny, że na pierwszej randce z poznaną w internecie Hanią powiedział jej prosto w oczy, że mu się podoba i z kawiarni wychodzą już jako para.
Potem publicznie chwalił się, że poznał "niezłego kociaka" i jest zakochany.
Trudne chwile w życiu Edwarda z "Sanatorium miłości"
Pani Hanna całym sercem pokochała i zaakceptowała wylewnego Edzia i od kilku miesięcy tworzy z nim udany związek.
Jednak jak się okazuje, nie było im dane zbyt długo cieszyć się swoim szczęściem. Jak się dowiedzieliśmy, pan Edward trafił do szpitala i czeka go poważna operacja!
Jego ukochana jest przerażona..."Edziu trafił właśnie do szpitala. Idzie pod nóż. To skomplikowana operacja laryngologiczna" - mówi nam pani Hania.
Senior czeka na zabieg w szpitalu w Bydgoszczy, żeby się wyciszyć, telefon zostawił ukochanej i całkowicie oddał się do dyspozycji lekarzy.
Ukochana Edwarda drży o jego życie
Pani Hania czeka na ukochanego w jego domu w Czernikowie. Przeniosła się tam z pobliskiego Torunia, żeby być bliżej Edzia i zwyczajnie nie tęsknić.
Kobieta nawet nie zakłada, że coś może pójść nie tak i już planuje ich najbliższą przyszłość...
Kiedy ukochany wróci ze szpitala, czekają na niego dwie niespodzianki - nowiutkie auto na prąd, które odbierze w jednym z salonów w Krakowie i obiad, który przygotuje ukochana.
Będzie smacznie, bo jak zdradziła, zamierza skorzystać z pomysłu Maryli Rodowicz i zrobi kopytka z cielęciną!

***








