26 maja obchodzimy Dzień Matki. Wiele gwiazd dzieli się swoimi wspomnieniami z dzieciństwa lub publikuje zdjęcia z mamami. Katarzyna Dowbor, gwiazda Polsatu, nie musi wyjeżdżać, by odwiedzić mamę. Od pewnego czasu mieszkają pod wspólnym dachem.
Katarzyna Dowbor zdradza, jak mieszka się z mamą
Katarzyna Dowbor (63 l.) jakiś czas temu wyznała, że jej 90-letni mama Krystyna Kokocińska zamieszkała z nią i wnuczką w domu w podwarszawskim Ustanowie. Przeprowadzka była konieczna, gdyż mama zaczęła mieć problemy zdrowotne i nogi odmawiają jej posłuszeństwa. W trosce o kobietę dziennikarka i jej brat zdecydowali, że powinna zamieszkać z córką. Choć mama Katarzyny Dowbor wolałaby być samodzielna i spędzać czas w swoim mieszkaniu wśród przyjaciółek, to uległa namowom córki. Pod jej dachem czuje się bezpiecznie i rozpieszcza psy, które znalazły tu schronienie.
W ostatnim czasie przytrafiały się jej problemy z chodzeniem. Pomieszkuje więc u mnie. (...) Regularne posiłki, ale też wspólne wieczory, rozmowy, bo intelektualnie moja mama, mimo 90 lat, ma przytomny umysł.
Dziennikarka zdradza, że matka zawsze była osobą bardzo aktywną. Pracowała na dwóch etatach i opiekowała się dwójką dzieci.
Mama pracowała na dwóch etatach. W pracowni konserwacji zabytków i robiła tzw. fuchy. Zawsze uśmiechnięta i pogodna. Ciężko pracowała, ale nie robiła z tego jakiegoś dramatu. Wiedziała, ze trzeba pracować i już. A ja z bratem nauczyliśmy się od mamy, że żeby cokolwiek mieć, trzeba pracować. A nie marudzić.
Nawet teraz, kiedy pani Krystyna jest już starszą osobą, nie wyobraża sobie bezczynności. Dobrze się czuje, kiedy jest potrzebna. Dlatego dziennikarka i jej córka ciągle wymyślają zajęcia dla 90-latki, żeby poprawić jej samopoczucie.
Mama lubi się czuć potrzebna i ciągle pyta, co może zrobić. Ja odpowiadam na przykład: obierz ziemniaki na obiad. Ostatnio trzeba było pomalować ławki. Ustawiłyśmy jej z córką krzesełko, bu mogła sobie siedzieć i malować. Pomogła mi też odrestaurować stare krzesła. Trzeba jej takie zadania wymyślać, a ona wtedy czuje się lepiej.
Katarzyna Dowbor zawdzięcza mamie niezależność i pasje
Katarzyna Dowbor w rozmowie z "Faktem" sięgnęła pamięcią do czasów dzieciństwa. Wspomniała, że zawsze mogła liczyć wówczas na swoją mamę. Uważa, że jak na tamte czasy, pani Krystyna miała nowoczesne poglądy i bardzo postępowe podejście do życia. Nie było dla niej tematów tabu, a dzieci traktowała jak równoprawnych partnerów do rozmowy. Dziennikarka zawdzięcza jej to, że nauczyła się od niej niezależności. Też dzięki mamie pokochała zwierzęta, a szczególnie jazdę konną.
Jako młoda dziewczyna mama jeździła konno i to dzięki niej jako dziecko pierwszy raz wsiadłam na konia. Do dziś kocham konie i jazdę konną. Mama nauczyła mnie też, że kobieta musi być niezależna, samodzielna i mieć własne pieniądze. Nie może się od nikogo uzależniać.
Katarzyna Dowbor zaskarbiła sobie sympatię widzów, pracując w telewizji. Najpierw u publicznego nadawcy, a po rozstaniu w niezbyt miłych okolicznościach, nawiązała współpracę z Polsatem. Od kilku lat pomaga potrzebującym remontować domy tak, by mogli godnie mieszkać.
Odcinki programu "Nasz nowy dom" obejrzysz na antenie Polsat w czwartki o 20:05 lub na PolsatGo już teraz!
Zobacz też:
Katarzyna Dowbor zmienia domy innych, teraz pokazuje, jak mieszka
Dom wyremontowany przez Katarzynę Dowbor w płomieniach: "Mieszkańcy muszą sami o niego dbać"
Czarne chmury nad małżeństwem Piotra Kraśki
Gwiazdy chwalą się mamami. Wojciechowska ma aż dwie










