O problemach w małżeństwie pary prezydenckiej media donosiły wielokrotnie. Pisano o poważnym kryzysie, który spotęgowała prezydentura Dudy. Mówiło się nawet o próbach przeprowadzenia potajemnego rozwodu. Sprawą zajmowały się nie tylko tabloidy, ale i tygodniki opinii, co było jednak nieco zaskakujące.Rzecznik prezydenta wszystkiemu zaprzeczał, obracając wyssane z palca plotki w żart. Sprawa przycichła, więc można było uznać, że faktycznie w małżeństwie Dudów nie dzieje się nic niepokojącego. Teraz do owych medialnych rewelacji postanowił wrócić sam prezydent. Tym razem zrobił wyjątek dla jednej z prawicowych gazet. Takiej szczerości i intymnych wyznań chyba nikt się nie spodziewał..."Plotki były, są i będą. Niektóre są zabawne, inne po prostu są zwykłymi kalumniami, jak ta o rzekomym kryzysie w moim małżeństwie, że źle się dzieje. Jesteśmy małżeństwem od 20 lat, a parą jesteśmy już od czasów licealnych. Kochamy się, lubimy, nigdy na szczęście nie było w naszym związku poważniejszego kryzysu i nadal, za co Bogu dziękuję, nie ma" - zapewnia Duda w rozmowie z tygodnikiem "Sieci prawdy".

Przy okazji prezydent nie szczędził żonie komplementów i oznajmił, że Agata spełnia się w roli pierwszej damy i ponoć świetnie się w tej roli czuje. "Agata jest nie tylko fantastyczną żoną, lecz także świetną pierwszą damą. Bardzo rzetelnie, godnie i z ogromną klasą pełni swoją funkcję, za co jestem jej ogromnie wdzięczny. Ale to nie tylko towarzyszenie mi przy uroczystościach oficjalnych, wymaganych protokołem. Jest też bardzo aktywna w działalności dobroczynnej, bierze udział w akcjach charytatywnych" - wylicza troskliwy mąż.
Duda wyjawił też, że Agata bardzo cierpi, gdy czyta nieprawdziwie i krzywdzące informacje na jej temat. Na szczęście pocieszenie znalazła podczas wizyty w USA."Wiele rzeczy jest dla niej nowych, których wcześniej nie doświadczyła. Choćby z manipulacjami medialnymi. Moja żona nie może się pogodzić z tymi manipulacjami, które często widzi, to jej się nie mieści w głowie. Wątpliwym pocieszeniem jest to, że kiedy porozmawia z pierwszą damą Stanów Zjednoczonych to widzi, że może być gorzej" - dodaje Duda.
Zobacz również:





***








