Tamara jakiś czas temu wystąpiła w roli piosenkarki na SuperHit Festiwal w Sopocie i zaśpiewała wraz z Bartkiem Kasprzykowskim nostalgiczny utwór „When I Fall in Love”.
Największe emocje wzbudził jednak nie jej śpiew, a seksowna kreacja. Tamara zaprezentowała bardzo odważny dekolt, który wywołał lawinę komentarzy.
Czyżby w ten sposób chciała odwrócić uwagę od zaokrąglonego ciążowego brzuszka?
"Efekt – myślę, że wspaniały" – odpowiedziała na krytykę w internecie Arciuch.Zdania nie podziela Dorota Wróblewska, która postanowiła zwrócić aktorce uwagę na łamach gazety."Golizna stała się normą, to forma zwrócenia na siebie uwagi. A scena to miejsce, gdzie wszelkie chwyty są dozwolone" – mówi "Na Żywo" producentka pokazów mody.
Uważa jednak, że Tamara źle dobrała swoją kreację.
"Ma ładny biust, ale nieodpowiedni do tego rodzaju sukienki, którą zniekształciła sobie sylwetkę. Dekolt powinien być zdecydowanie krótszy. Ta stylizacja mi się nie podoba. Nie jest ani subtelna ani kobieca. Wszyscy zwracają uwagę tylko na biust" – oceniła Wróblewska.
A Wam jak się podobała?













